Inter Mediolan zdominował Cagliari, wygrywając 3:0, co pozwoliło im wskoczyć na pierwsze miejsce w Serie A. W drugiej połowie wystąpili Polacy – Mateusz Wieteska i Piotr Zieliński. Mimo że zespół osiągnął łatwe zwycięstwo, Wieteska nie zdołał zaimponować na boisku.

Po zmianie z kontuzjowanym Yerry'm Miną, Wieteska otrzymał surową krytykę ze strony włoskich mediów. "Miał trudny występ, jego gra była wręcz fatalna" - skomentował Paweł Matys ze Sport.pl. W pierwszych minutach nie miał wielu zadań, ale jego błąd przy trzecim golu Interu zdecydowanie wpłynął na jego ocenę. Polak zagrał piłkę ręką w polu karnym, co skutkowało rzutem karnym dla przeciwników, a Hakan Calhanoglu nie zawiódł, ustalając wynik na 3:0.

"Jego długa ręka przypominała siatkarza, co zakończyło się rzutem karnym" - pisała "La Gazzetta dello Sport" i przyznała mu zaledwie 4,5 w skali od 1 do 10. To przygnębiające dla Wieteski, który miał szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności w dużej lidze, ale teraz jest na celowniku krytyków.

Inne media również ostro oceniły jego występ. "Wieteska miał kłopoty przy atakach Interu i nie wykazał się w defensywie", donosi tuttomercatoweb.com, przyznając mu 5 na 10. W opinii Eurospotru, jego naiwność doprowadziła do nieprzyjemnej sytuacji i nie było to najlepsze wrażenie, jakie mógł pozostawić.

Pomocnik Piotr Zieliński zagrał krótko, ale jego obecność na boisku z pewnością nie przyćmiła występu Wieteski, który może teraz intensywnie pracować nad poprawą swoich umiejętności z nadzieją na lepsze oceny w przyszłości. To był kolejny trudny dzień dla polskiego piłkarza, który z pewnością musi wyciągnąć lekcję z tego spotkania. Czy zobaczymy go w lepszej formie w następnym meczu? Obserwujcie nas, aby dowiedzieć się więcej o przyszłych występach Polaków w Serie A!