Sony w najnowszym raporcie korporacyjnym zaskakuje wszystkich, usuwając z kluczowych wskaźników strategicznych segment "przychody z gier poza konsolami". Czy to oznacza koniec marzeń o grach na innych platformach?

Ta zmiana przychodzi w szczytowym momencie, gdy na rynku rośnie zainteresowanie nowym PlayStation, zwłaszcza po premierze głośnych tytułów jak "Helldivers 2" na Xbox oraz "LEGO Horizon Adventures" na Nintendo Switch.

Zamiast skupiać się na grach na różnych systemach, Sony postawiło wszystkie karty na sprzedaż konsol PS5. Koncentrują się teraz na liczbie sprzedanych urządzeń, aktywnych użytkownikach oraz czasach spędzonych na grach.

Nowa strategia koresponduje z wcześniejszymi działaniami firmy, która wyraźnie stawia na zwiększenie zaangażowania graczy. Okazuje się, że Sony wierzy, iż inwestycja w swoje urządzenia to najpewniejsza droga do sukcesu.

Fiskalny rok 2024 ujawnia, że przychody z gier multiplatformowych stanowiły jedynie 2% zysków. Mimo że ten odsetek może wzrosnąć, wciąż jest marginalny. Czyżby Sony dostrzegało w tym znak, by bardziej skupić się na własnych tytułach?

Patrząc w przyszłość, można się spodziewać, że Sony nadal będzie ostrożnie podchodzić do portów gier na PC i innych systemów, a ich głównym celem pozostanie budowanie silnego ekosystemu wokół PS5. To z pewnością może przyciągnąć do nich jeszcze więcej zapalonych graczy.