Kraj

Skandaliczne pozwy rodziny Majtczaka: Co zaskoczyło opinię publiczną?

2025-09-06

Autor: Agnieszka

Tragiczne wydarzenia związane z Sebastianem Majtczakiem

W lipcu 2024 roku, jako pierwsi, donosiliśmy o pozwach żony Sebastiana Majtczaka oraz firmy jego ojca przeciwko portalowi Wykop.pl. Sprawa, ze względu na siedzibę serwisu, trafiła do poznańskiego sądu. Oskarżeni domagali się przeszło 1,5 miliona złotych tytułem naruszenia dóbr osobistych, co wzbudziło ogromne kontrowersje wśród internautów.

Pozwy i ich cel

Rodzina Majtczaka, reprezentowana przez Fundację Freedom-24, złożyła pozwy, aby powstrzymać falę hejtu, która spadła na nich po tragicznym wypadku drogowym. Działalność Fundacji miała na celu ochronę ich dobrego imienia.

Oburzenie opinii publicznej

Wysoka żądana kwota zadośćuczynienia odbiła się szerokim echem, zwłaszcza gdy zestawiono ją z odszkodowaniami, jakie otrzymali bliscy ofiar wypadku na autostradzie A1. Zaskakujące staje się to w obliczu tragicznych okoliczności, w jakich zginęła rodzina z Myszkowa.

Żądania żony Majtczaka

W pozwie żona Sebastiana Majtczaka domagała się nie tylko przeprosin na stronie portalu, lecz także 500 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Ich cel – ujawnienie wszystkich numerów IP oraz danych osób, które publikowały nieopublikowane zdjęcia.

Zaskakujące osiągnięcia w sprawie

Dnia 16 września 2024 roku doszło do wypadku z udziałem Majtczaka, co tylko pogłębiło dramat całej sytuacji. Żona wskazała, że hejt doprowadził do utraty zaufania klientów, a jej życie prywatne oraz zawodowe uległo dramatycznej zmianie.

Zakończenie sprawy w sądzie

Dalsze rozwinięcia sprawy poszły w kierunku formalnych braków, co doprowadziło do jej zamknięcia przez poznański sąd. Na dwóch sprawach pozew został zwrócony, co potwierdził rzecznik sądu.

Niespotykana liczba pozwów

To nie wszystko! Rodzina Majtczaka złożyła aż 27 pozwań, w tym przeciwko internautom i mniejszym portalom. Całkowita kwota roszczeń oscylowała wokół 2,7 miliona złotych! Temat ten wciąż pozostaje w cieniu.

Przypomnienie o tragicznym wypadku

Przypomnijmy, do tragicznego wypadku doszło we wrześniu 2023 roku na autostradzie A1. Rodzina z Myszkowa wracała z wakacji, gdy życie zabrał im Sebastian Majtczak, którego jazda z prędkością przekraczającą 250 km/h skończyła się w tragiczny sposób. Wstrząsające szczegóły tej sprawy wciąż budzą emocje.

Czekając na sprawiedliwość

Majtczak został aresztowany i oskarżony o spowodowanie śmiertelnego wypadku. Proces rozpoczął się we wrześniu 2025 roku, a kara może wynosić nawet 8 lat więzienia.

Cała historia rozgrywa się w atmosferze skandalu i tragizmu, ukazując zarówno dramat jednostkowy, jak i społeczne napięcia związane z brutalnym hejtem w internecie.