Skandal w kampanii prezydenckiej! Karol Nawrocki przyłapany na nadużywaniu władzy
2025-01-09
Autor: Katarzyna
Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta, aż 9 dni w grudniu miał spędzić w delegacji, co budzi poważne kontrowersje wśród polityków. Wspomniane daty to 1-4 oraz 13-17 grudnia, podczas których jedynie dwa razy formalnie zgłosił swoją nieobecność. Głos w tej sprawie zabrał Maciej Wróbel z Koalicji Obywatelskiej: "Nawrocki przebywa bardzo często poza biurem. Kiedy jest na delegacji, jego obecność w internecie oraz mediach tradycyjnych ciągle wzrasta – to niedopuszczalne".
Nawrocki korzysta z samochodu służbowego, a także z pomocy kierowcy – informuje "Fakt". W rodzimym IPN ujawniono numery rejestracyjne aut, którymi porusza się prezes. Wśród nich znaleziono Skodę Superb, która była używana do transportu Nawrockiego na spotkanie z przedsiębiorcami w Warszawie.
To nie pierwszy przypadek, kiedy służbowe auto IPN zawiozło Nawrockiego na wydarzenia polityczne. W ostatnim czasie samochód podwiózł go do Telewizji Republika, gdzie rozmowa dotyczyła wyłącznie jego kandydatury na prezydenta. "Wygląda na to, że Nawrocki nadużywa swojego stanowiska. To jasny dowód na wykorzystywanie zasobów publicznych do działań kampanijnych" – skomentował Patryk Jaskulski z KO.
W obliczu takich oskarżeń, politycy domagają się, aby Nawrocki zrezygnował z pełnionej funkcji lub wziął urlop bezpłatny, argumentując, że trudno pogodzić stanowisko prezesa IPN z działalnością polityczną. Jednak rzeczniczka Nawrockiego odmówiła komentarza w tej sprawie.
Dodatkowo, na profilu IPN pojawił się kontrowersyjny wpis, który zdaniem opozycji jasno wykazuje, iż Nawrocki wykorzystuje instytucję do celów prywatnych. W obliczu nadchodzących wyborów i rosnącej fali krytyki, przyszłość Nawrockiego na stanowisku prezesa IPN stanęła pod znakiem zapytania. Czyżby nadchodziły zmiany, które wpłyną na jego polityczną karierę? Z niecierpliwością czekamy na rozwój wydarzeń!