
Skandal w Biedronce: Metal w mięsie! Co na to sieć?
2025-09-20
Autor: Magdalena
Szokująca sytuacja w Piekarach Śląskich
Mieszkaniec Piekar Śląskich podzielił się szokującą historią, która mogła skończyć się tragicznie. Przygotowując drób z Biedronki, odkrył w filecie niebezpieczny kawałek metalu. Sprawa wzbudziła duże zainteresowanie i rodzi obawy o bezpieczeństwo żywności sprzedawanej w jednym z największych sieci handlowych w Polsce.
Szczęście w nieszczęściu: nikt nie ucierpiał!
Zdarzenie miało miejsce podczas rodzinnej imprezy, gdzie kurczaka jadły także dzieci. Mężczyzna podkreśla, jak wielkie miał szczęście, że nikt nie zdążył połknąć metalowego kawałka, co mogło skończyć się poważnymi konsekwencjami.
Zarzuty wobec Biedronki
Klient, który natknął się na niebezpieczny element, udał się do sklepu, gdzie kupił drób. Niestety, sklep potraktował to jako „drobny” problem i zwrócił mu jedynie 15 zł. "Nie chodzi mi o pieniądze, lecz o bezpieczeństwo innych konsumentów. Co jeśli w kolejnych opakowaniach również znajdą się takie niebezpieczne przedmioty? To absolutny skandal!" - mówił zbulwersowany mężczyzna.
Badania i odpowiedź Biedronki
Na miejscu interweniowała firma produkująca drób, która wysłała kuriera, aby pobrać próbki do badań. Wyniki mają wyjaśnić, czy w procesie produkcji miały miejsce jakiekolwiek nieprawidłowości.
Biedronka wstrzymuje się z komentarzem
Sieć Biedronka, zapytana o całą sprawę przez dziennikarzy, zadeklarowała, że odniesie się do sytuacji dopiero po otrzymaniu wyników badań laboratoryjnych. Mamy nadzieję, że sprawa zostanie wyjaśniona, zanim dojdzie do kolejnej niebezpiecznej sytuacji.