Skandal na linii minister – prezydent!

W ostatnim wydaniu programu "Poranny Ring" Adam Andruszkiewicz, wiceszef Kancelarii Prezydenta, przyznał, że prezydent Karol Nawrocki nie angażuje się w partyjną politykę, co wywołało burzę w mediach.

Nie oszczędził przy tym Radosława Sikorskiego. Stwierdził, że minister zapomina o swoim miejscu w hierarchii, zarzucając mu publiczne pouczanie prezydenta. – "Pan Sikorski cały czas usiłuje wciągnąć nas w swoje osobiste gierki, ale to tylko obnaża jego niedojrzałość" – skomentował Andruszkiewicz.

Czy Sikorski przestanie atakować prezydenta?

Od jakiegoś czasu widać napięcia pomiędzy Ministerstwem Spraw Zagranicznych a Pałacem Prezydenckim. Radosław Sikorski z uporem nagrywa filmiki na X, w których udziela publicznych lekcji Nawrockiemu, co tylko podgrzewa atmosferę.

Według Andruszkiewicza Sikorski bardziej interesuje się zdobywaniem popularności w sieci niż rzetelnym reprezentowaniem Polski. – "To jest wręcz niepoważne" – dodał.

Nawrocki odpowiada na ataki!

W niedzielę Sikorski rzucił wyzwanie Nawrockiemu, krytykując publiczne dezawuowanie polskiego przedstawiciela w Waszyngtonie. – "To jest nieprofesjonalne i szkodliwe dla kraju" – stwierdził minister.

Nawrocki z kolei, w odpowiedzi na te wypowiedzi, znów podkreślił konieczność oddzielenia spraw politycznych od działań państwowych, co zainicjowało lawinę komentarzy w sieci.

Rozgorzała dyskusja w mediach społecznościowych!

Reakcje na te wydarzenia w sieci były natychmiastowe. Użytkownicy zwracają uwagę, że Sikorski może nie tylko szkodzić sobie, ale także wizerunkowi Polskiego rządu. Gdy retoryka staje się coraz ostrzejsza, przyszłość relacji między tymi politykami staje się coraz bardziej skomplikowana.