Selena Gomez płacze z powodu decyzji Donalda Trumpa: "Moi ludzie są atakowani, w tym DZIECI"
2025-01-27
Autor: Ewa
Donald Trump nie przestaje wzbudzać kontrowersji swoimi kontrowersyjnymi decyzjami. Jego zaprzysiężenie miało miejsce 20 stycznia 2025 roku, a w inauguracyjnym przemówieniu obiecał odbudowę amerykańskiej gospodarki oraz priorytetowe podejście do interesów USA. Jednak jego polityka imigracyjna wywołuje największe emocje.
Od kilku dni w Stanach Zjednoczonych trwają masowe deportacje nielegalnych imigrantów, co jest jednym z głównych obietnic wyborczych Trumpa. Wśród deportowanych znajdują się liczni Meksykanie, co spotkało się z żywą reakcją Seleny Gomez. Piosenkarka i aktorka, której ojciec pochodzi z Meksyku, nie ukrywa swojego smutku związanym z tą sytuacją.
Na swoim InstaStories Gomez opublikowała emocjonalne nagranie, na którym zakrywa zapłakaną twarz, a towarzyszący mu komentarz brzmi: "Tak mi przykro (flaga Meksyku)".
Jednak jej słowa są jeszcze bardziej niepokojące: "Moi ludzie są atakowani, w tym dzieci. Nie rozumiem. Tak mi przykro, tak bardzo chciałabym coś zrobić, ale nie mogę. Nie wiem, co robić. Spróbuję wszystkiego, obiecuję."
Artystka często podkreślała swoją dumę z meksykańskiego dziedzictwa, co sprawia, że obecna sytuacja jest dla niej szczególnie bolesna. Interesujące jest to, że nagranie szybko zniknęło z jej profilu, który obserwuje ponad 422 miliony ludzi.
Reakcje innych celebrytów, takich jak Eva Longoria czy John Legend, również ujawniły dezaprobatę dla działań administracji Trumpa. W mediach społecznościowych wielu z nich publicznie sprzeciwia się polityce deportacyjnej, domagając się bardziej humanitarnego podejścia do imigrantów.
W obliczu ciągłych zmian w amerykańskiej polityce, głos Seleny Gomez oraz innych celebrytów staje się coraz ważniejszy. Wiele osób w branży rozrywkowej postrzega decyzje Trumpa jako atak na wartości, które są dla nich kluczowe, takie jak rodzina, miłość i akceptacja dla różnorodności kulturowej.