Iga Świątek osiąga sukces na Australian Open

Iga Świątek (2. WTA) osiągnęła swój najlepszy wynik w historii występów na wielkoszlemowym Australian Open, docierając do półfinału. Tam jednak musiała uznać wyższość Amerykanki Madison Keys (7. WTA), przegrywając mecz 3:6, 6:2, 6:7 (8), która później zwyciężyła w całym turnieju. Mimo to, strata Świątek do liderki rankingu, Aryny Sabalenki (1. WTA), zmniejszyła się do jedynie 186 punktów. Dawid Celt, kapitan polskiej reprezentacji, podkreślił jej świetną formę, mówiąc, że pokazała, iż jest głodna rywalizacji.

Opinie po turnieju

Po turnieju Iga zyskała wiele pozytywnych opinii. Andrea Petković, była niemiecka tenisistka, stwierdziła, że mecz Igi z Keys był jednym z najlepszych, jakie kiedykolwiek miała okazję oglądać, podkreślając tempo i precyzję ich gry. "Iga ma przed sobą obiecujący sezon. Na Australian Open 2025 grała bardziej w swoim stylu, wykorzystując rotację na forhendzie i prowadząc długie wymiany, jak robi to najlepiej".

Droga do półfinału

W drodze do półfinału, Iga straciła tylko 14 gemów, co świadczy o jej niezwykle solidnej grze. Wojciech Fibak, były profesjonalny tenisista, zauważył, że w Australii Iga była pozytywnie naładowana, pełna energii i w świetnej formie.

Podsumowanie występów na Australian Open

Iga podsumowała swoje występy na Australian Open w poście na mediach społecznościowych. Napisała: "Australia 2025: świetny, solidny czas. Więcej satysfakcji, kolorów i dobrych doświadczeń. Mimo że pozostaje niedosyt związany z wynikiem, patrząc z realną perspektywą, widać, jaką dobrą robotę wykonaliśmy. Czas na projekt Middle East Swing - do zobaczenia wkrótce".

Plany na przyszłość

Co oznacza Middle East Swing? To seria turniejów, które odbędą się na Bliskim Wschodzie. Iga powróci do rywalizacji w dniach 9-15 lutego, grając w turnieju WTA 1000 w Dosze, gdzie będzie bronić tytułu zdobytego w zeszłym roku, pokonując w finale Kazaszkę Jelenę Rybakinę (5. WTA) 7:6 (8), 6:2.

Następnie odbędzie się inny turniej WTA 1000 w Dubaju (16-22 lutego), gdzie tytuł bronić będzie Jasmine Paolini (4. WTA). Iga odpadła w półfinale w ubiegłym roku po przegranej z Rosjanką Anną Kalińską (18. WTA) 4:6, 4:6.

Podsumowanie

Przyszłość Igi Świątek wygląda obiecująco, a jej determinacja oraz chęć do rywalizacji sprawiają, że fani mogą oczekiwać kolejnych sukcesów w nadchodzących miesiącach.