Ryszard Petru, znany poseł i ekonomista, zaskakuje wszystkich swoją najnowszą decyzją. Wyraził chęć pracy w dyskoncie, aby lepiej poznać specyfikę zatrudnienia w handlu, zwłaszcza w okresie świątecznym. W rozmowie w programie Polsat News "Graffiti" przyznał, że ma nadzieję na zatrudnienie w dyskoncie w okolicach Wigilii.

Co ciekawe, Petru ujawnia, że zamierza pracować do godziny 13:00, po czym skupi się na sprzątaniu sklepu, co może być nietypowe jak na polityka. "Dopóki nie mam sfinalizowanej papierologii, nie chcę ogłaszać, gdzie to będzie i czy na 100% to się stanie. Na 99% to się stanie" - dodał, wskazując na swoją determinację, aby zrealizować tę obietnicę.

To nie tylko krok w stronę zrozumienia rynku pracy, ale również sposób na pokazanie solidarności z pracownikami handlu, którzy w okresie przedświątecznym muszą zmagać się z ogromnym stresem i obciążeniem. Petru podkreślił, że zamierza brać udział w całej procedurze dnia pracy na kasie, co może być inspirującym przykładem dla innych polityków.

Budzi to wiele pytań: Jakie będzie jego pierwsze wrażenie? Czy jego doświadczenia z pracy w sklepie wpłyną na jego działania w parlamencie? A może stanie się symbolem zmiany w postrzeganiu pracy w handlu? Zobaczymy, jak ta historia się potoczy!