
Rosyjski "Dronowy Kombinat" – Nowa strategia Putina, ale nie ma co liczyć na zwycięstwo
2025-09-13
Autor: Agnieszka
Rosja w kryzysie: Problemy z nowoczesnymi technologiami
W miarę trwania wojny w Ukrainie, Moskwa coraz wyraźniej zmaga się z niewydolnością swojego przemysłu zbrojeniowego. Sankcje technologiczne uniemożliwiają produkcję zaawansowanych pocisków manewrujących, co stawia Rosję w trudnej sytuacji, gdyż wcześniej pozyskiwała kluczowe komponenty z krajów NATO. Wyposażenie Rosji w nowoczesną broń stało się prawdziwym wyzwaniem, a ich możliwości produkcyjne drastycznie spadły.
Drony jako nowe nadzieje Kremla
W odpowiedzi na problemy z wysoce zaawansowanymi rakietami, Moskwa stawia teraz na masową produkcję dronów. W Alabudze, miasto w Tatarstanie, stworzono tzw. "dronowy kombinat", w którym pracują nie tylko wykwalifikowani technicy, ale także studenci i uczniowie. To kontrowersyjna decyzja, pozwalająca na utrzymanie ciągłości produkcji, a jednocześnie stawiająca młodzież w niekomfortowej sytuacji.
Importowane komponenty z Chin: Klucz do sukcesu?
Kolejnym elementem rosyjskiej strategii jest szerokie korzystanie z komponentów importowanych, głównie z Chin. Pekin, mimo sankcji, dostarcza podzespoły, które mogą być zastosowane zarówno w przemyśle cywilnym, jak i wojskowym. Ten mechanizm pozwala Kremlowi na obchód restrykcji, jednocześnie stabilizując dostawy elementów do produkcji dronów.
Ilość zamiast jakości: Nowa strategia Rosji
Rosyjskie władze zdecydowały się na centralizację i priorytetyzację produkcji dronów. Celem jest osiągnięcie poziomu pięciuset dronów dziennie, chociaż analitycy wskazują, że obecne możliwości wynoszą około 330. Drony są tanie w produkcji i łatwe do zmontowania, co pozwala na szybką kwotę, ale ich niezawodność i precyzja są znacznie ograniczone.
Czy drony przyniosą zwycięstwo Rosji?
Mimo entuzjazmu rosyjskich propagandzistów, nie można liczyć na to, że sama liczba dronów przyniesie zwycięstwo. Rosyjskie siły zbrojne mogą intensyfikować ataki, ale sama przewaga w liczbie powietrznych bombardujących nie zadecyduje o losach wojny. Kluczowe będą działania piechoty na froncie, których efektywność pozostaje średnia.