Rozrywka

Rosyjska oszustka odpadła z 'Tańca z gwiazdami'. Widzowie oburzeni jej słowami!

2024-09-25

Udział Anny Delvey w 'Tańcu z gwiazdami' budzi kontrowersje

Udział Anny Delvey w amerykańskiej wersji 'Tańca z gwiazdami' od samego początku budził wiele kontrowersji. Kontrowersyjna figura, znana jako oszustka, wystąpiła w programie z opaską monitorującą, którą otrzymała po wyjściu z więzienia. Już w pierwszym odcinku jej obecność wywołała niemałe poruszenie. Widzowie byli zawiedzeni tym, jak Delvey podchodziła do tańca, nie okazując żadnego zainteresowania tym artystycznym wystąpieniem.

Reakcje widzów

"Ezra ją ratował. Jest tak dobrym tancerzem, a ona go sprowadza na dół" - komentowali internauci. Wiele osób zwróciło uwagę na jej postawę oraz wypowiedzi, które jasno wskazywały, że nie traktuje tego występu poważnie. Niektórzy widzowie zapytali, dlaczego stacja telewizyjna decyduje się na przedstawianie przestępców w tak pozytywnym świetle.

Decyzja o jej odejściu z programu

Na szczęście, nad przygodą Delvey w programie zapadła decyzja. Udział w 'Tańcu z gwiazdami' zakończył się, co dla wielu było zasłużonym końcem w obliczu braku wsparcia od widzów. Co ciekawe, mimo że niektórzy próbowali ją wspierać, Delvey ostatecznie nie zdobyła wystarczającej liczby głosów, by przejść dalej.

Kontrowersyjna wypowiedź Delvey

"Kiedy prowadzący podeszli do niej z pytaniem, co wyniesie z programu, odpowiedziała bez wahania: 'Nic' i zaczęła się śmiać" - relacjonowali świadkowie. Ten komentarz wywołał burzę wśród internautów. "Nie mogłam uwierzyć, że to powiedziała! Cieszę się, że już jej nie ma", pisała jedna z użytkowniczek. Inna dodała: "Trudno jest kibicować komuś, kto wydaje się być tak mało zaangażowany w cały program".

Wpływ na program i jego przyszłość

Eksperci zauważają, że takie kontrowersje mogą negatywnie wpłynąć na wizerunek samego programu oraz jego przyszłe edycje. Widzowie zaczęli nawet organizować bojkoty, domagając się sprawiedliwości dla tancerza, który według nich został pokrzywdzony brakiem szacunku ze strony Delvey. 'Taniec z gwiazdami' stoi teraz przed pytaniem, jak dalej postrzegać kontrowersyjne postacie uczestników i jak to wpłynie na ich widownię.