
Rosyjska gospodarka w kryzysie: Ludzie oszczędzają, a półki świecą pustkami!
2025-09-16
Autor: Agnieszka
Rosjanie odczuwają skutki wojny!
Wojna przeciwko Ukrainie wstrząsnęła rosyjskim rynkiem. Grupa X5, wiodący detalista spożywczy w Rosji, ogłosiła, że od początku konfliktu asortyment w jej sklepach spadł o 15-20%. Latem firma zaczęła przekształcać swoje sklepy w mniejsze formaty, ograniczając powierzchnię do około 400 m², co stanowi ze strony zmniejszenie o dwie trzecie w porównaniu do standardowych supermarketów.
Inne sieci podążają tym samym kierunkiem
Podobną strategię przyjęła sieć Magnit, która wprowadziła nowy format ultra-konwieniencyjnych sklepów pod nazwą Zarjad, z powierzchnią zaledwie 100 m². Zmiany dotknęły także Lenta, gdzie skupiono się na redukcji asortymentu do najpopularniejszych produktów, a wolne miejsca przeznaczono na dodatkowe usługi. Nowe hipermarkety są znacznie mniejsze od tych otwieranych w przeszłości.
Konsumenci zmieniają nawyki zakupowe
Sytuacja na rosyjskim rynku zmusza ludzi do rezygnacji z pewnych produktów. Z danych wynika, że średnia powierzchnia sklepów spożywczych spadła o 0,7% w pierwszej połowie roku. Konsumenci wybierają tylko najbardziej pożądane towary, co powoduje, że mniej popularne produkty znikają z półek.
Epidemia oszczędności: Rosjanie walczą z rosnącymi cenami
Z badania wynika, że 58% obywateli decyduje się na rezygnację z produktów, które wcześniej regularnie kupowali. Dodatkowo, 57% stara się znaleźć tańsze odpowiedniki, a blisko połowa wybiera zakupy w dyskontach. Wzrost cen według oficjalnych danych sięgnął 40% od początku wojny.
Gospodarka w tarapatach – co dalej?
Na koniec sierpnia ceny wzrosły o 8,3% w skali roku, z największymi podwyżkami kosztów mięsa, benzyny i usług komunalnych. Prezydent Putin jest zaniepokojony sytuacją gospodarczą – na spotkaniu z rządem wyraził potrzebę wprowadzenia nowych rozwiązań, by ocalić słabnącą gospodarkę.
Jakie będą dalsze losy kremlowskiej strategii?
W lipcu wzrost gospodarczy w Rosji praktycznie się zatrzymał, osiągając zaledwie 0,4% PKB w porównaniu do zeszłego roku. Wzrost spowolnił się o 2,5 razy w porównaniu do czerwca, a aż 11 razy w stosunku do grudnia. To wynik działań mających na celu ograniczenie inflacji, która wystrzeliła w górę po zainicjowaniu wojny.
Rosyjska gospodarka wydaje się być w agonii, a mieszkańcy kraju zmuszeni są do radykalnych zmian w swoim codziennym życiu.