Sytuacja w Gomie

Według ostatnich doniesień Organizacji Narodów Zjednoczonych, w mieście Goma wybuchła panika, a tysiące mieszkańców, w tym mężczyźni, kobiety i dzieci, uciekli do sąsiedniej Rwandy. Rzecznik grupy rebelianckiej M23, Lawrence Kanyuka, za pośrednictwem platformy X wezwał do zachowania spokoju, twierdząc, że wyzwolenie miasta zostało pomyślnie przeprowadzone i sytuacja jest pod kontrolą. M23, powstała w 2012 roku, to jedna z wielu zbrojnych grup działających we wschodniej Demokratycznej Republice Konga, które walczą o kontrolę nad bogatymi w minerały terenami. Grupa ta składa się głównie z bojowników Tutsi, którzy twierdzą, że walczą o prawa tej mniejszości.

Reakcje rządu DRK

Z drugiej strony, rzecznik rządu DRK, Patrick Muyaya, ogłosił w filmie na platformie X, że sytuacja w kraju jest poważna i wszelkie informacje mogą się zmieniać. Podkreślił, że Goma nie została zdobyta przez rebelianckie siły. Ponadto, zasugerował obecność żołnierzy z Rwandy w mieście, co jego zdaniem może oznaczać 'deklarację wojny'.

Zerwanie stosunków dyplomatycznych

Sytuacja uległa dalszemu zaostrzeniu w sobotę wieczorem, gdy DRK zerwała stosunki dyplomatyczne z Rwandą, ogłaszając natychmiastowe wycofanie całego personelu dyplomatycznego z sąsiedniego kraju. Rząd Konga wezwał Rwandę do wstrzymania działań dyplomatycznych w Kinszasie. Od dawna zarówno rząd DRK, jak i społeczność międzynarodowa, w tym Unia Europejska i ONZ, oskarżają Rwandę o wsparcie dla rebelianckiej grupy M23, co rząd Rwandy stanowczo zaprzecza.

Oskarżenia i reakcje międzynarodowe

Paul Kagame, prezydent Rwandy, oskarża DRK o ukrywanie liderów Demokratycznych Sił Wyzwolenia Rwandy, grupy rebelianckiej odpowiedzialnej za ludobójstwo w tym kraju w 1994 roku. Rwanda stwierdziła, że niedawne walki wokół Gomy były spowodowane łamaniem zawieszenia broni przez kongijską armię i jednostki koalicyjne z innych krajów, w tym z Republiki Południowej Afryki, która straciła dziewięciu żołnierzy w ostatnich dniach.

Obecność wojsk Rwandy

Według ONZ, w Demokratycznej Republice Konga stacjonuje obecnie około 4 tysiące żołnierzy rwandyjskich. Na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, państwa takie jak Francja, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone zaapelowały o wycofanie wojsk Rwandy z terenów DRK.

Kryzys humanitarny

Kryzys humanitarny w tym regionie jest jednym z największych na świecie, a ponad jedna trzecia ludności prowincji Kiwu Północne musi zmagać się z sytuacją uchodźczą. Czy nastąpi eskalacja konfliktu i jakie będą tego konsekwencje dla milionów niewinnych ludzi? Czas pokaże.