Kiedy latem Kylian Mbappe opuszczał Paris Saint-Germain na rzecz Realu Madryt, paryski klub stanął przed ogromnym wyzwaniem. Mbappe, jako megagwiazda, przeszedł do stolicy Hiszpanii na zasadzie wolnego transferu i pozostawił PSG bez swego kluczowego zawodnika oraz pieniędzy z transferu.

Pomimo tego, PSG pod kierunkiem Luisa Enrique radzi sobie dobrze na krajowej arenie. Ostatnio zespół zdobył Superpuchar Francji, pokonując AS Monaco 1:0, a także prowadzi w tabeli Ligue 1. Niemniej jednak, brak Mbappe jest odczuwalny na międzynarodowej scenie, gdyż drużyna musi starać się o awans w Lidze Mistrzów, będąc w niekorzystnej sytuacji przed starciem z Manchesterem City.

Jednak dobre wiadomości napłynęły z Paryża: PSG oficjalnie ogłosiło transfer Chwiczy Kwaracchelii z Napoli za 70 milionów euro. Gruziński skrzydłowy podpisał kontrakt obowiązujący do 2029 roku i ma zarabiać znacznie więcej niż w Neapolu. Kwaracchelia przejmuje legendarne numer 7, które wcześniej nosił Mbappe.

Przyciągnięcie Kwaracchelii do PSG było również wynikiem jego własnej determinacji. Zawodnik wielokrotnie prosił szefa Napoli, Aurelio Di Laurentiisa, aby akceptował ofertę z Paryża. W przeciwieństwie do głośnych transferów Higuaina czy Osimhena, odejście Kwaracchelii przebiegło bez konfliktów. Napoli opublikowało wideo pożegnalne, co jest rzadkością w przypadku takich transferów.

W swoich 2,5 roku w Napoli Kwaracchelia rozegrał 107 meczów, zdobywając 30 goli i notując 29 asyst. Z 40 występami w reprezentacji Gruzji, stał się kluczowym graczem w zespole, pomagając Napoli zdobyć tytuł mistrza Włoch w sezonie 2022/23. Jego obecny bilans w Serie A to 5 bramek i 3 asysty w 17 meczach.

Czy Chwicza Kwaracchelia odnajdzie w Paryżu swoje miejsce jako nowa gwiazda PSG? Czy zdoła wypełnić lukę po Kylianie Mbappe? Tylko czas pokaże!