
Przemysław Bluszcz: Od patriarchalnego ślepcza do otwartego umysłu – jego najnowsze odsłony
2025-09-12
Autor: Marek
Przemysław Bluszcz o swojej drodze do aktorstwa
Przemysław Bluszcz, znany aktor i osobowość medialna, w wywiadzie dla Plejady opowiada o swojej pasji do teatru oraz przemianach, jakich doświadczył w swoim życiu. Od najmłodszych lat pasjonował się występami na scenie, debiutując już w przedszkolu jako zajączek. Jednak jego największą miłością była literatura. W planach miał zostanie nauczycielem polskiego, ale ostatecznie kręte ścieżki poprowadziły go w stronę aktorstwa.
Nieprzewidywalność branży aktorskiej
Bluszcz przyznaje, że życie aktora to ciąg nieoczekiwanych zdarzeń. Po zdobyciu nagrody za debiut aktorski na festiwalu w Gdyni, spędził półtora roku bez jakiejkolwiek propozycji filmowej. W tym czasie skupił się na pracy w teatrze, gdzie mógł realizować swoje pasje.
Sukces to nie tylko talent
Według niego, w świecie aktorstwa sam talent to za mało. "Musisz mieć szczęście i spotkać odpowiednich ludzi" - mówi. Wierzy, że kluczowe jest zachowanie etyki w branży, szanowanie współpracowników oraz uczciwość w relacjach zawodowych.
Zasięg w mediach społecznościowych – klucz do kariery?
Choć Bluszcz dostrzega znaczenie mediów społecznościowych w budowaniu kariery, sam pozostaje sceptyczny wobec tego nowego trendu. "Jestem już w takim wieku, że nie czuję potrzeby uczestniczenia w tej grze". Szanuje tych, którzy odnajdują się w świecie social mediów, ale preferuje zachować prywatność.
Patryk Vega – współpraca na nowo
Mówiąc o współpracy z Patrykiem Vegą, Bluszcz przyznaje, że początkowo zrobił na nim negatywne wrażenie, ale ostatecznie otworzył się na współpracę przy filmach. Docenia odwagę Vegi w poruszaniu kontrowersyjnych tematów w swoich produkcjach.
Aktorstwo jako forma terapii
Aktor nie boi się otwarcie mówić o swoich zmaganiach i przemianach w życiu. Przeszedł kilka terapii, które pomogły mu lepiej zrozumieć siebie i nawiązać głębsze relacje z innymi. Dziś dostrzega także, że po dokonaniu pewnych analiz i refleksji, sam także dostrzega, jak patriarchalne postawy mogą wpływać na nasze życie.
Jego dystans do Kościoła i polityki
Bluszcz nie kryje swojego krytycznego spojrzenia na instytucję Kościoła, wskazując na jego grzechy, które miały wpływ na rodzącą się w społeczeństwie frustrację. Broni praw kobiet i podkreśla, że każdy ma prawo decydować o swoim ciele. "Apostazja to tylko kwestia czasu" – wyznaje, zaznaczając, że jego światopogląd przeszedł znaczącą przemianę.
Refleksja nad przyszłością Polski
Poruszając kwestie polityczne, Bluszcz zauważa, że nasz kraj jest podzielony na dwóch przeciwnych obozów, co nie sprzyja dialogowi. "Strach i lęk są narzędziami polityków" – mówi, przestrzegając, że najważniejsza jest jedność w społeczeństwie.
Co przyniesie przyszłość?
Aktor z nadzieją patrzy w przyszłość, wierząc, że zmiany, które zaszły w jego życiu, mogą pomóc także innym w ich duchowej i twórczej drodze. Wciąż zaangażowany w teatr, Bluszcz osiągnął pewien spokój wewnętrzny, który pozwala mu być otwartym na nowe wyzwania zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym.