Dziś rano odbyło się wystąpienie Laili Medina, Rzecznik Generalnej TSUE, w wyjątkowej sprawie dotyczącej WIBOR. To wydarzenie może mieć ogromne znaczenie dla milionów Polaków posiadających kredyty hipoteczne.

WIBOR pod lupą TSUE

W opinii, jaka została przekazana Trybunałowi, Rzecznik sugeruje, że umowy z oprocentowaniem opartym na WIBOR powinny podlegać interpretacji zgodnej z dyrektywą 93/13. Ciekawe jest, że jeśli krajowe przepisy nie nakładają obowiązku stosowania WIBOR, to jego obecność w umowie może być zakwestionowana.

Warunki umowy a przejrzystość

Laila Medina podkreśliła, że umowy hipoteczne muszą być zrozumiałe dla przeciętnego konsumenta. Jeśli kredytodawca nie przedstawi informacji o WIBORze w sposób jasny i zrozumiały, może to stanowić podstawę do uznania warunków umowy za nieuczciwe. Wskazała także na konieczność pełnego ujawnienia, jakie konsekwencje niesie ze sobą zmienna stopa procentowa.

Co dalej z WIBOR?

Rzecznik Generalna przewiduje, że sądy krajowe będą miały za zadanie ocenić, czy klauzule związane z WIBOR w umowach kredytowych powodują poważne nierówności pomiędzy stronami umowy. To może zmienić oblicze całego rynku kredytów hipotecznych w Polsce.

Reakcja PKO BP

W odpowiedzi na te wydarzenia, Anna Cudna-Wagner, przedstawicielka PKO BP, stwierdziła, że banki realizują swoje obowiązki informacyjne zgodnie z prawem. Podkreśliła również, że sprawdzenie metodologii ustalania WIBOR wykracza poza zakres dyrektywy, co może zmniejszyć nadzieje wielu konsumentów na złagodzenie warunków kredytów.

Jakie pytania trafiły do TSUE?

Sąd w Częstochowie zadał TSUE kilka kluczowych pytań dotyczących interpretacji dyrektywy 93/13 w kontekście WIBOR. Pytali o możliwość badania umów kredytowych oraz o konsekwencje w przypadku uznania klauzuli WIBOR za abuzywną.

Ta sytuacja na pewno nie pozostanie bez echa. Będzie na bieżąco monitorowana, a klienci banków mogą liczyć na dalsze informacje i rozwój sytuacji.