Decyzja PZPN o odejściu od Stadionu Narodowego zaskoczyła wielu kibiców. Głównym powodem tej decyzji są nieosiągalne koszty wynajmu. Według doniesień, zarząd PZPN nie był w stanie uzgodnić warunków finansowych z administracją stadionu, co może doprowadzić do znaczącego wzrostu cen w porównaniu do dotychczasowych stawek. "Zarząd planuje posiedzenie już 14 stycznia, gdzie ma zapaść formalna decyzja dotycząca zmiany głównego obiektu polskiej reprezentacji" - informuje źródło z Polsat News.

Pomimo licznych spekulacji, ani PZPN, ani PGE Narodowy nie potwierdzili jeszcze tych doniesień. "Obecnie nie posiadamy żadnych oficjalnych informacji o zakończeniu współpracy z PZPN" - wyjaśniła Małgorzata Bajer, rzeczniczka prasowa PGE Narodowego. Po spotkaniu 14 stycznia, PZPN zamierza wydać komunikat dotyczący rozgrywek reprezentacji Polski w 2025 roku.

Także według nieoficjalnych informacji, polska kadra może wybrać Chorzów jako nową siedzibę swoich meczów. Możliwe, że już podpisano wstępną umowę w tej sprawie. Przeniesienie się z Warszawy na stadion w Chorzowie wywołuje różne reakcje w środowisku piłkarskim.

Michał Listkiewicz, były prezes PZPN, podkreśla, że Stadion Narodowy powinien pozostać domem reprezentacji: "Wydaje mi się, że PZPN stać na zapłatę za Stadion Narodowy. Inflacja ma wpływ na koszty, ale to miejsce przyciąga pełne trybuny, a zawody przyciągają kibiców z całego kraju." Warto jednak zaznaczyć, że nowa lokalizacja może sprzyjać rozwojowi piłki nożnej w innych regionach Polski.

Ciekawe, czy ta decyzja wpłynie na wydolność i atmosferę, która towarzyszy meczom reprezentacji. Kibice są ciekawi, jakie zmiany nastąpią i jak wpłyną na przyszłość polskiej piłki nożnej.