
Prezydent wprowadza zmiany w CPK! Co kryje nowa ustawa?
2025-08-19
Autor: Anna
Przełomowe zmiany w Centralnym Porcie Komunikacyjnym
Prezydencki projekt ustawy dotyczącej Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) wstrząsa dotychczasowymi ustaleniami. W dokumentcie, który już trafił do Sejmu, przewidziano zmiany, które mają na celu przywrócenie projektów według koncepcji PiS, w tym słynnych kolejowych szprych. Jednakże, nowe regulacje wykraczają poza te zamierzenia!
Wzmocnienie kompetencji zarządu i rady nadzorczej
W artykule 7 projektu znalazł się zapis, który zakłada, że większość członków zarządu spółki celowej CPK ma mieć co najmniej trzyletnie doświadczenie w zarządzaniu wielkimi inwestycjami infrastrukturalnymi o wartości minimum 500 milionów złotych. To istotna zmiana w dotychczasowym modelu, który nie stawiał tak wygórowanych wymagań.
Prezydencki człowiek w radzie nadzorczej CPK?
Obecnie zarządzanie CPK sprawowane jest przez pełnomocnika rządu, który powołuje radę nadzorczą. Według nowych propozycji, w skład tej rady mieliby wejść przedstawiciele różnych ministerstw oraz Prezydenta RP, co wskazuje na chęć politycznego wpływu na projekt CPK.
Dlaczego te zmiany budzą kontrowersje?
Eksperci rynku lotniczego zauważają, że nowelizacja nie jest jedynie techniczną poprawką, lecz silnym elementem rywalizacji politycznej. Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, krytykuje brak wcześniejszych ograniczeń dla polityków. Z kolei Dominik Sipiński z ch-aviation wskazuje, że obie strony politycznej sceny ponoszą odpowiedzialność za obecną sytuację.
Co dalej z realizacją CPK?
Prezydencki projekt zakłada, że zakończenie budowy CPK ma nastąpić do 2031 roku, a oddanie do użytku do 2032 roku. Niezmiennie jednak pojawiają się pytania o realność tych planów oraz o to, czy rząd Donalda Tuska wprowadzi zmiany, które mogą zniwelować polityczne zawirowania.
Jakie są przyszłe wyzwania dla CPK?
Z perspektywy ustawodawczej, aby prezydencki projekt został przyjęty, potrzebne będzie wsparcie większości w Sejmie, co obecnie wydaje się mało prawdopodobne. Koalicja 15 października dominująca w Sejmie może storpedować ambitne plany Nawrockiego.