Prezydenckie weto – koniec tańszej energii i łatwiejszej fotowoltaiki

Prezydent Karol Nawrocki zdecydował się na kolejne weto, które zamraża wprowadzenie istotnych zmian w przepisach dotyczących energii. To oznacza brak uproszczenia rachunków za energię i ograniczone możliwości wykorzystania paneli fotowoltaicznych w Polsce.

Co miały zmienić nowe przepisy?

Rząd planował wprowadzenie rozwiązania, które miało uprościć procedury rachunkowe. Przepisy dotyczyłyby jednolitych faktur, gdzie kwoty za obrót energią i dystrybucję byłyby wyraźnie rozdzielone. Miałoby to na celu ułatwienie zrozumienia rachunków, zwłaszcza dla seniorów.

Kolejnym punktem była cyfryzacja komunikacji. Przewidywano rezygnację z papierowych rachunków na rzecz e-faktur, z bonusami dla używających tej formy. Ponadto projekt rozszerzałby cable pooling – możliwość łączenia kilku instalacji na jednym przyłączu.

Nowe progi dla OZE – stracone szanse?

Jedną z kluczowych zmian miałoby być podniesienie progu koncesjonowania instalacji OZE z 1 MW do 5 MW. To miało otworzyć rynek dla większej liczby inwestorów, a także zwiększyć udział energii odnawialnej w krajowym miksie energetycznym. W kontekście fotowoltaiki planowano także umożliwienie budowy instalacji do 500 kW bez uzyskiwania pozwolenia.

Prezydent a równość i bezpieczeństwo

Weto Nawrockiego argumentowane było kwestią dyskryminacji. Prezydent wskazał na możliwość marginalizacji osób bez dostępu do Internetu, które nie mogłyby korzystać z zaproponowanych ulg. W jego opinii, wprowadzenie e-faktur mogłoby prowadzić do wykluczenia społecznego.

Drugim powodem weta była obawa przed rezygnacją z dotychczasowych regulacji dotyczących budowy instalacji. Prezydent zwrócił uwagę na potrzebę zabezpieczeń, które zapewniłyby kontrolę nad inwestycjami, a także uczestnictwo lokalnych społeczności w tym procesie.

Jakie będą skutki dla obywateli?

W skutek weta wszystkie proponowane zmiany, od uproszczenia rachunków do ułatwień w instalacji fotowoltaiki, pozostają w zawieszeniu. Teraz to Sejm zdecyduje, czy odrzucić sprzeciw Prezydenta i wprowadzić zaproponowane regulacje.

Na co liczyć w przyszłości?

Zgodnie z konstytucją, prezydent ma 21 dni na decyzję o podpisaniu ustawy lub jej zawetowaniu. Jeżeli Sejm zdecyduje o odrzuceniu weta, możliwe, że regulacje te wejdą w życie, co może przynieść korzyści dla firm oraz osób potencjalnie korzystających z OZE.

Warto śledzić dalszy rozwój wydarzeń i działania Sejmu, bo decyzje podjęte w tej sprawie mogą znacząco wpłynąć na przyszłość polskiej energetyki.