Decyzja CSD ujawnia, że nie mają pełnej wiedzy na temat zarządzania wizami i licencjami piłkarskimi.

Tebas również zauważył, że w całej sprawie nie odniesiono się do regulacji RFEF zabraniających przyznawania licencji zawodnikom. "Czy to celowe zapomnienie?" – pytał retorycznie prezes La Ligi.

Dodał, że decyzja CSD zaprzecza twierdzeniom zawartym w uzasadnieniu ustawy o sporcie, chwalącej kontrolę finansową La Ligi. „Czy CSD naprawdę nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji swoich kroków?” – skomentował. Na koniec zaznaczył, że dziwi go milczenie telewizji Realu Madryt, sugerując, że klub powinien zająć stanowisko w sprawie tej kontrowersyjnej decyzji.

Cała sytuacja wywołała burzliwe dyskusje w środowisku piłkarskim, gdzie wielu ekspertów ostrzega przed potencjalnymi konsekwencjami tego precedensu dla przyszłych działań klubów w ramach La Ligi. Czy FC Barcelona zdoła przekuć tę trudną sytuację na swoją korzyść, czy też przepisy fair play w końcu wpłyną na ich działanie?