Premier Słowacji nie zostawia suchej nitki na Ukrainie! "Niewdzięczny prezydent" i jego decyzje alarmują
2025-01-08
Autor: Ewa
Straty finansowe Słowacji z powodu wstrzymania przez Ukrainę tranzytu rosyjskiego gazu szacowane są na astronomiczne 1,5 miliarda euro. Podczas gdy kraj ten boryka się z poważnymi problemami ekonomicznymi, inne państwa Unii Europejskiej mogą stracić aż 70 miliardów euro w wyniku decyzji Kijowa.
Premier Słowacji, Robert Fico, tłumaczył, że decyzja o wstrzymaniu tranzytu gazu zmusiła go do podjęcia wizyty w Moskwie. "Musiałem zapewnić gaz przynajmniej na potrzeby krajowe, zająłem się poważnym problemem – stratami sięgającymi półtora miliarda euro, które niewdzięczny prezydent Ukrainy wyrządził Słowacji" – stwierdził Fico. Dodał, że strona rosyjska zawsze była solidnym dostawcą energii, co podważa decyzję Ukrainy.
Premier Fico nie zamierza milczeć i planuje spotkanie w Brukseli z komisarzem ds. energii, Kadri Simson. "Chcę ją obudzić z głębokiego snu – powiedział z determinacją.
Na dodatek, Fico ostro skrytykował opozycję za chęć zwołania nadzwyczajnej sesji parlamentu, która miałaby dotyczyć polityki zagranicznej i potwierdzenia europejskiego wyboru Słowacji. "Będę doradzał posłom koalicyjnym, aby nie brali w tym udziału" – zaznaczył.
Słowacja w obliczu takich kryzysów staje przed dylematem, jak zbalansować swoje interesy z polityką zagraniczną. Czy Słowacja straci zaufanie swoich europejskich partnerów? Jakie będą dalsze reperkusje tej sytuacji dla całego regionu? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – relacje z Ukrainą znalazły się w poważnym kryzysie.