Polski talent przepadł. "Jestem lepszy niż Bułka, Grabara i Majecki"
2024-12-26
Autor: Jan
Kariera Karola Niemczyckiego zaczęła się bardzo obiecująco, gdy przez pewien czas był podstawowym bramkarzem Cracovii. W 2021 roku, w rozmowie z portalem Meczyki.pl, Niemczycki stwierdził, że z jego rocznika najlepszym bramkarzem będzie on sam. Miał wtedy rywalizować z Marcinem Bułką, Kamilem Grabarą i Radosławem Majeckim, a jego pewność siebie wydawała się uzasadniona.
Jednak jego kariera zawodnicza przybrała nieoczekiwany obrót. W 2023 roku Niemczycki, po obiecującym występie w ekstraklasie, przeniósł się do Fortuny Düsseldorf, gdzie miał nadzieję zostać głównym bramkarzem. Szybko jednak okazało się, że nie będzie to proste – wystąpił tylko w trzech meczach, pełniąc rolę zmiennika. Warunki w klubie uległy komplikacji, gdy podstawowy bramkarz przedłużył kontrakt, co wpłynęło na pozycję Polaka w drużynie.
- Kiedy zrozumiałem, że sytuacja się nie poprawi, zaczęły się moje wątpliwości. Wiedziałem, że żeby zdobyć miejsce w drużynie, muszę być co najmniej dwukrotnie lepszy od konkurencji - powiedział Niemczycki w wywiadzie dla Weszło. W Pucharze Niemiec dostał szansę, ale szybko wrócił na ławkę rezerwowych, co było dla niego dużym rozczarowaniem.
Latem tego roku Niemczycki spróbował szczęścia w Darmstadt 98, gdzie również nie zdołał wywalczyć miejsca w pierwszym składzie. Mimo zapewnień ze strony klubu o możliwościach awansu na stanowisko pierwszego bramkarza, sytuacja znów się zmieniła, gdy po serii przegranych meczów zmieniono cały sztab szkoleniowy.
- To był szok, ponieważ plan, który mi przedstawiono, legł w gruzach. Po czterech meczach – każdy przegranym – musiałem zmierzyć się z kolejnymi zmianami - dodał Niemczycki.
W bieżącym sezonie Polak wyszedł na boisko tylko raz, a ostatnie informacje sugerują, że może wrócić do ekstraklasy, gdyż Stal Mielec wykazuje zainteresowanie jego osobą. Niemczycki zapowiedział, że w zimowym oknie transferowym planuje zmiany.
- To dla mnie niezwykle ważne. Chcę wrócić do regularnej gry, dlatego wybiorę klub, który zapewni mi najlepsze możliwości na powrót do rytmu meczowego – podsumował zawodnik.
Karol Niemczycki to przykład na to, jak w sporcie kariera może szybko się zmienić, a talent czasami nie wystarcza. Jego historia pokazuje, że determinacja oraz strategia są równie ważne, co umiejętności na boisku.