
Polska zamyka granicę z Białorusią - Czy Chiny i Rosja zareagują?
2025-09-15
Autor: Jan
Granica zamknięta - ryzyko dla handlu z Chinami
Od piątku 12 września Polska wprowadziła zakaz ruchu granicznego z Białorusią, mając na celu ochronę przed incydentami ze strony Rosji i jej sojuszników podczas ćwiczeń wojskowych Zapad. Ten ruch intensyfikuje napięcia w regionie, a jego skutki zaczynają odczuwać również Chiny.
Chiński Jedwabny Szlak w niebezpieczeństwie?
Zakaz ruchu obejmuje także pociągi towarowe, co oznacza zamknięcie trzech kluczowych przejść kolejowych. W obliczu tego kryzysu Pekin, który od lat dąży do rozwoju Nowego Jedwabnego Szlaku, stoi przed problemem: Białoruś była dotąd jedynym mostem, który łączył chiński eksport z Europą.
Stawka w handlu interesująca dla UE
Zamknięcie granicy polsko-białoruskiej to nie tylko kwestia bezpieczeństwa; stawka w tej grze sięga 732 miliardów euro, które mają być wymieniane w 2024 roku między Chinami a Unią Europejską. Już teraz Chiny są największym dostawcą towarów do UE, a ich import w zeszłym roku osiągnął 519 miliardów euro.
Czy Chiny nacisną na Rosję?
Interesującym pytaniem pozostaje, czy Pekin będzie wywierać presję na Rosję, aby ta nie zaostrzała konfliktu z Polską. Radosław Pyffel, ekspert ds. polityki międzynarodowej, zauważa, że transport lądowy to tylko niewielka część chińskiego eksportu, ale połączenia lądowe, zwłaszcza przez Białoruś, są kluczowe.
Huti i zagrożenia transportowe
Dodatkowym zagrożeniem dla chińskiego handlu są akty terroru grupy Huti w Jemenie, które destabilizują transport przez Morze Czerwone. Dla Chińczyków sytuacja staje się więc coraz bardziej skomplikowana, z zamknięciem granicy jako dodatkową przeszkodą.
Polski rząd stawia na bezpieczeństwo
Pomimo negatywnych konsekwencji dla handlu, polski rząd jasno stawia bezpieczeństwo nad interesami gospodarczymi. W ostatnich latach, zarówno Niemcy, jak i inne kraje zachodnie, zaczynają zdawać sobie sprawę z tego, jak istotne jest zabezpieczenie granic w obliczu rosnących zagrożeń.
Spotkanie chińskiego ministra - naciski w tle?
W dniu zamknięcia granicy, do Polski przybył Wang Yi, minister spraw zagranicznych Chin. Spotkanie z Polską miało być szansą na zsynchronizowanie polityk, ale także może wskazywać na to, że Pekin nie zamierza bawić się w dyplomację, jeśli chodzi o swoje interesy.
Globalne aspekty w grze o wpływy
Eksperci wskazują, że sytuacja odnosi się do szerszego kontekstu geopolitycznego, w którym Chiny działają w sojuszu z Rosją. Wydaje się, że dla nich ważniejsza jest stabilność sojuszu przeciwko USA niż przewagę handlową, niezależnie od ambicji rozwoju Nowego Jedwabnego Szlaku.
Przyszłość granicy i wpływy światowe
Zamknięcie granicy polsko-białoruskiej może być przejściowe, ale warto pamiętać, że stabilizacja w regionie jest kluczowa dla dalszych relacji handlowych. Jak zaznacza Radosław Pyffel, cały konflikt łączy się z większą szachownicą globalnych wpływów, gdzie każdy ruch ma znaczenie.
Co dalej z relacjami Polska-China?
Przyszłość relacji między Polską a Chinami, a także ich wpływ na przemiany w regionie, będą zależały od wielu czynników, w tym od reakcji negatywnych na ograniczenia handlowe. Warto zatem obserwować, jak wydarzenia na granicy mogą rykoszetem wpłynąć na globalny handel.