Wyzwania dla pokolenia Z na rynku pracy

Pokolenie Z, czyli młodzi pracownicy w wieku od 16 do 26 lat, stają przed wieloma wyzwaniami na rynku pracy. Marzena Milinkiewicz, dyrektor Randstad Polska, podkreśla, że młodzi traktują rynek pracy jako poligon doświadczalny. Są pełni optymizmu, jednak często rezygnują z ofert, jeśli nie widzą możliwości rozwoju. Mają ambiwalentny stosunek do sztucznej inteligencji; z jednej strony dostrzegają jej potencjał, a z drugiej obawiają się, jak wpłynie na ich przyszłość zawodową.

Spadek ofert pracy dla młodych

Z danych Randstad wynika, że od stycznia zeszłego roku liczba ofert pracy dla początkujących spadła o 29%. To niezwykle zły znak dla młodych, którzy często zaczynają od prostych, powtarzalnych zadań, które teraz są najbardziej narażone na automatyzację. Marta Petka-Zagajewska z PKO Banku Polskiego zauważa, że zmiany te potwierdzają też ekonomiści, wskazując na wyraźny spadek popytu w sektorze technologicznym oraz logistyce.

Wyjątkowa sytuacja w sektorze zdrowia

Ciekawie jest na rynku pracy w sektorze zdrowia, który odnotowuje 13-procentowy wzrost ofert. Z uwagi na starzejące się społeczeństwo trudno zastąpić ludzi pracujących w opiece zdrowotnej, jak pielęgniarki i technicy. Młodzi stażyści mogą więc znaleźć tu lepsze perspektywy.

Zetki: krótko w jednym miejscu?

Warto również zauważyć, że pokolenie Z ma inny styl pracy niż wcześniejsze generacje. Średnio spędzają zaledwie rok w jednej firmie, co w przypadku milenialsów wynosi około dwóch lat, a dla pokolenia X prawie trzy. Polacy z pokolenia Z są skłonni porzucić pracę z powodu niskich wynagrodzeń i braku elastyczności. Niestety, 37% z nich już teraz żałuje wyboru branży.

Pewność siebie i wyzwania

Zetki często postrzegają siebie jako kompetentnych - 82% badanych uważa, że szybko się uczą. Często jednak sięgają po oferty pracy w innych miejscach, co może wynikać z niskiego poczucia pewności siebie. Ponad połowa z nich spotkała się z odrzuceniem w rekrutacjach z powodu braków kompetencyjnych.

Nowe technologie w rękach młodych

Młodzi są także najbardziej otwarci na nowe technologie. Aż 51% z nich korzysta z AI w pracy, co mierzy się jako wyższa statystyka niż średnia globalna. Ciekawie wygląda ich podejście - mimo że technologia ogranicza ich miejsc pracy, to jednocześnie dostrzegają w niej szansę na rozwój.

Pracodawcy muszą się dostosować

Wobec malejącej liczby pracowników na juniorskim poziomie, pracodawcy mogą stracić naturalne źródło talentów. Marzena Milinkiewicz ostrzega, że ograniczanie rekrutacji młodych pracowników może pogłębić już istniejące luki kompetencyjne.

Podsumowanie: co czeka Zetki?

Przyszłość młodych pracowników na rynku pracy nie jest różowa, ale niesie też wiele możliwości. Aby sprostać wyzwaniom, młodzi muszą stale rozwijać swoje umiejętności w obszarach cyfrowych oraz adaptacyjnych. Pracodawcy powinni inwestować w programy edukacyjne, które przygotują młodych do samodzielnej pracy, aby móc w pełni wykorzystać ich potencjał.