Patryk B. został zatrzymany 10 stycznia 2023 roku jako jedyny podejrzany w sprawie zaginięcia Karoliny Wróbel.

Śledczy dysponują jedynie poszlakami, a dotychczas Prokuratura Okręgowa w Katowicach nie ujawnili konkretnych zarzutów.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że podejrzany miał przyznać się do uduszenia Karoliny oraz porzucenia jej ciała w stawie Błaskowiec, który był wielokrotnie przeszukiwany.

Ekspert sądowy Maciej Rokus wykluczył jednak, by jakiekolwiek ludzkie szczątki znajdowały się w tym akwenie.

Zaginięcie Karoliny Wróbel miało miejsce 3 stycznia, kiedy to wyszła wieczorem po bułki, zostawiając swoich dwóch synów pod opieką brata.

W mieszkaniu trwała impreza, a Patryk B. dołączył do towarzystwa po zniknięciu kobiety.

Obrończyni Patryka, mecenas Anna Englert, twierdzi, że dowody nie są wystarczające do postawienia zarzutów jej klientowi i dodała, że jest on gotowy na badanie wariografem.

Warto zaznaczyć, że miesiąc temu Patryk B. odwołał swoje wcześniejsze zeznania i nie przyznaje się do jakiejkolwiek winy.

Kilka godzin po zaginięciu Karoliny, w drodze do domu był pijany, co wzbudza wątpliwości co do jego zdolności do zrobienia krzywdy.

Znajomi twierdzą, że był zawsze nieporadny i zakochany w Karolinie, jednak ona odrzuciła jego zaloty.

Rodzina zaginionej Karoliny wyraża ogromny niepokój i zastrzeżenia co do ustaleń prokuratury, które wydają się sprzeczne z tym, co powiedział jej brat.

Może to wzbudzać pytania o profesjonalizm prowadzonego śledztwa.

Sytuacja staje się coraz bardziej zagadkowa i poruszająca, ponieważ każdy nowy fakt przynosi więcej niepewności.

Jak zakończy się ta sprawa? Czy prawda o zaginięciu Karoliny Wróbel w końcu ujrzy światło dzienne?