
Piotr Gruszka o Mistrzostwach Świata: Niezapomniane chwile i przerażające doświadczenia
2025-09-12
Autor: Jan
Strach na Mistrzostwach Świata
Polscy siatkarze rozpoczynają swoje zmagania na Mistrzostwach Świata z Rumunią, a Piotr Gruszka, legenda polskiej siatkówki, nie kryje swojego entuzjazmu oraz niepokoju związanego z pewnymi trudnymi doświadczeniami, które pamięta z przeszłości.
Polska ekipa w świetnej formie
Zespół Nikoli Grbicia ma za sobą imponujący sezon, a ich wygrana w finale Ligi Narodów w Ningbo potwierdza ich silną formę. Gruszka wierzy, że jeśli wszyscy zawodnicy będą zdrowi i w optymalnej kondycji, Polska ma ogromne szanse na podium.
Wzmocnienia w zespole
Nowe twarze, takie jak Bartosz Kurek czy Norbert Huber, wniosły świeże siły do drużyny, co tylko zwiększa ich potencjał. Gruszka zauważa, że trudności mogą wynikać jedynie z własnych błędów, a nie z siły przeciwników.
Niezapomniane wspomnienia z 2002 roku
W swoich wspomnieniach Gruszka wraca do Mistrzostw Świata w 2002 roku, które odbyły się w Argentynie. To właśnie tam przeżył zarówno radości, jak i chwile grozy.
Błyskotliwy start, straszna podróż
Polska zaczęła turniej w Santa Fe, relacjonując zwycięstwa nad Kanadą i Włochami. Jednak przerażające sceny miały miejsce podczas przelotu do Cordoby, gdzie zespół musiał stawić czoła burzy. Gruszka przyznaje, że ten lot był jednym z najbardziej przerażających doświadczeń w jego karierze.
"Pół drużyny modliło się, a reszta siedziała w milczeniu, nie wiedząc, co się wydarzy. To było niebezpieczne i zdecydowanie utkwiło mi w pamięci" – wspomina.
Mimo trudności, Polska nie przeszła dalej
Pomimo wysiłków, Polacy przegrali kluczowe mecze i nie awansowali do fazy pucharowej, a złotem cieszyli się Brazylijczycy. Jednak dla Gruszki każda z tych chwil, w tym przerażający lot, pozostanie na zawsze w jego pamięci.