Pijany kierowca wjechał w komisariat w Bydgoszczy – co dalej z mężczyzną?
2025-01-25
Autor: Piotr
W sobotę w Bydgoszczy doszło do szokującego incydentu. Mężczyzna, prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu (miał 1,8 promila), wjechał w przedsionek lokalnego komisariatu policji. Jak informuje komisarz Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji, zdarzenie miało charakter chuligański, a mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące nie tylko jazdy w stanie nietrzeźwości, ale także zniszczenia mienia.
Na miejsce natychmiast wezwano służby, a po przesłuchaniu, podejrzany przyznał się do winy i wyraził skruchę, tłumacząc swoje działanie alkoholem. Zapis z monitoringu potwierdził jego relację o tym, że próbował kilkukrotnie sforsować szklane drzwi do recepcji komisariatu. Policjanci podali, że mężczyzna jest obywatelem Gruzji, ma 45 lat i długo nie zagościł w Bydgoszczy, ponieważ na co dzień mieszka w innym mieście.
Choć prokuratura rozważała wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny, ostatecznie zdecydowano się na poręczenie majątkowe w kwocie kilku tysięcy złotych oraz dozór policyjny. Jak zaznaczyła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, Agnieszka Adamska-Okońska, mężczyzna ma stałe miejsce zamieszkania i nie ma przesłanek do zastosowania aresztu, ponieważ za popełnione przestępstwo nie grozi mu wysoka kara.
Warto dodać, że zniszczenie mienia o charakterze chuligańskim grozi do pięciu lat więzienia, co może wpłynąć na przyszły wyrok. Sytuacja wywołała duże zainteresowanie nie tylko wśród lokalnych mieszkańców, ale również w mediach społecznościowych, gdzie komentujący podnoszą kwestie bezpieczeństwa w pobliżu jednostek policji.
Jednocześnie mężczyzna, który wjechał do komisariatu, mógł spowodować większe zagrożenie – w momencie zdarzenia w środku znajdował się tylko jeden pracownik, który w porę schronił się w bezpiecznym miejscu. Incydent ten stawia pytania o ochrone obiektów policyjnych oraz o odpowiednie środki bezpieczeństwa, które powinny być wprowadzane w takich lokalizacjach.