Gabriela Pietrucha, rozpoznawalna jako utalentowana dziecięca aktorka, zdobyła serca widzów już jako ośmiolatka. Jej debiut miał miejsce w serialu "Plebania", gdzie wcieliła się w postać Lucynki. Jednak prawdziwą popularność przyniosła jej rola Oli Nocul w "Ojcu Mateuszu". Widzowie po prostu ją pokochali, a kariera zdawała się nabierać tempa.

Zaskoczeniem może być to, że Gabriela postanowiła zrezygnować z kariery w aktorstwie w 2014 roku, całkowicie wycofując się z życia publicznego. Skupiła się na nauce i osobistym rozwoju, kończąc studia archeologiczne na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, gdzie uzyskała tytuł licencjata.

Jednak zamiast kontynuować karierę w naukach historycznych, podążyła zupełnie inną ścieżką – świat IT. Dzięki zdobytemu doświadczeniu, osiągnęła na nim imponującą pozycję, obejmując stanowisko dyrektorskie w renomowanej firmie technologicznej.

Niewielu wie, że Gabriela jest młodszą siostrą Julii Pietruchy – popularnej aktorki i piosenkarki, znanej z ról w takich produkcjach jak „Blondynka”, a także Natalii Pietruchy, uzdolnionej scenarzystki. Mimo że pochodzi z artystycznej rodziny, Gabriela świadomie wybrała inną ścieżkę, rezygnując z blasku reflektorów.

Aktualnie 31-letnia Gabriela rozwija się w dziedzinie technologii, pozostawiając za sobą aktorskie doświadczenia, podczas gdy jej siostra Julia eksploruje zarówno aktorstwo, jak i muzykę. Ciekawe, jak potoczą się ich kariery w przyszłości!