Na szczęście, badania wykluczyły jakiekolwiek złamania czy kontuzje u Oskara Palucha! Gorzowianie ogłosili, że młody żużlowiec intensywnie przygotowuje się do nadchodzących zawodów, co daje kibicom Gezet Stali powód do radości i ulgi.

Wydarzenia miały miejsce w 15. wyścigu, kiedy to Paluch przewrócił się na drugim łuku, a chwilę później w niego uderzył Kacper Andrzejewski z Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Mimo dramatyczne sytuacje, obaj zawodnicy sami wrócili do parku maszyn. Jednak Oskar nie wystartował już do końca zawodów, co oznaczało, że jego obecność w drużynie była na wagę złota.

Kibice nie muszą długo czekać na nowe emocje! Już w niedzielę Gezet Stal podejmie rywalizację z drużyną z Częstochowy, a mecz rozpocznie się o godzinie 17:00. Rewanż w Gorzowie zaplanowany jest na 31 sierpnia, a zwycięzca tej pary zapewni sobie utrzymanie w PGE Ekstralidze. To będzie zacięta walka, bowiem druga drużyna spotka się z przegranym pojedynku Stelmetu Falubazu Zielona Góra i Innpro ROW-u Rybnik.