Sport

Orzeł Łódź ma ambicje na PGE Ekstralidze!

2025-08-31

Autor: Marek

Orzeł Łódź zaledwie minimalnie przegrał dwumecz z Moonfin Malesą Ostrów, kończąc go wynikiem 88:92. Mimo porażki, dyrektor klubu, Jan Konikiewicz, nie krył zadowolenia z gry zespołu, podkreślając, że mecz był spektakularnym widowiskiem dla kibiców. "Czas na rywalizację z Tarnowem. Zmiany muszą nastąpić, ale naszym celem jest utrzymanie się w lidze" – dodał.

Problemy z torowiskiem!

Tuż przed meczem ujawniono, że tor na Moto Arenie nie spełnia regulaminowych standardów, co skutkowało odwołaniem prezentacji zawodników. Konikiewicz wyjaśnił, że ze względu na wysoką temperaturę, przygotowanie toru do meczowej formy mogło okazać się niemożliwe na czas, co w rezultacie groziło walkowerem.

Brak kluczowych zawodników

Kibice Orła byli zaskoczeni decyzją trenera Macieja Jądera o braku Andreasa Lyagera w składzie na ten kluczowy mecz. "Decyzje były trudne, ale na podstawie ostatnich treningów postanowiliśmy zaryzykować. Lyager, mimo że był naszym liderem, zostaje zastąpiony przez Mateja Zagara. Wierzę, że na następny mecz z Tarnowem wróci do składu" – podkreślił Jąder.

Oczekiwania na przyszłość

W rozmowie z reporterem Łukaszem Benzem, Konikiewicz zdradził ambitne plany klubu: "Chcemy awansować do PGE Ekstraligi w ciągu kilku lat. W związku z tym spodziewajcie się dużych zmian w kadrze". Gdyż jak dodał, ich celem nie jest tylko utrzymanie, ale aspiracja do osiągnięcia najwyższej ligi żużlowej na świecie.

Kibice Orła Łódź z niecierpliwością czekają na ten nowy rozdział w historii klubu. Śledźcie nas, bo zespół ma wielkie plany i jeszcze większe ambicje!