Oceny zawodników po meczu z GKS: Kto błyszczał, a kto zawiódł?
2024-09-16
Widzew Łódź rozczarował swoich kibiców w starciu z GKS-em Katowice, przegrywając w nieprzewidywalnym meczu przeciwko drużynie beniaminka. Po obiecującej pierwszej połowie, gdy wydawało się, że Widzew ma szansę na zdobycie punktów, cała drużyna schodziła do szatni z głowami spuszczonymi w dół. W drugiej części meczu widoczny był brak determinacji, a jedyna jaskółka nadziei w postaci Jakuba Łukowskiego nie wystarczyła, by uratować zespół przed porażką.
Rafał Gikiewicz:
Gikiewicz nie może być zadowolony z występu, gdyż zaledwie trzy strzały na jego bramkę, z czego dwa zakończyły się golami. Część odpowiedzialności za stracone bramki leży po stronie obrony, ale doświadczony bramkarz powinien był lepiej interweniować, szczególnie przy drugim golu. Ocena: **4,5**
Lirim Kastrati:
Na boisku był najbardziej aktywny defensywnie, jednak nie obronił się przed krytyką. Jego niepewność przy przejęciach piłki oraz błąd, który prowadził do utraty drugiego gola, sprawiły, że nie może być zadowolony z występu. Ocena: **4**
Mateusz Żyro:
Choć zaliczył kilka dobrych akcji, jego zaangażowanie w stracenie goli jest nie do przeoczenia. Przy pierwszym golu nie przypilnował Klemenza, co zakończyło się golem dla GKS-u. Ocena: **5**
Juan Ibiza:
Ilość żółtych kartek, które zebrał w tym sezonie, coraz bardziej niepokoi kibiców. Mimo tego, jego gra w obronie była solidna, a w ataku próbował współpracować z kolegami z drużyny. Ocena: **6**
Samuel Kozlovsky:
Mimo aktywności, popełnił kluczowy błąd, który przyczynił się do straty drugiego gola. Jego ofensywne zagrania były solidne, jednak brak umiejętności w trudnych momentach wystawił go na krytykę. Ocena: **5**
Juljan Shehu *(gracz meczu)*:
Shehu był jednym z niewielu jaśniejszych punktów drużyny. Tworzył sytuacje zarówno w defensywie, jak i w ofensywie, notując wysoki procent dokładności podań. Jego gra była pełna spokoju i kreatywności, co może zapewnić mu miejsce w podstawowej jedenastce. Ocena: **7**
Fran Alvarez:
Pierwsza połowa była dobra, jednak w drugiej znikał z pola gry. Mimo kilku dobrych zagrań, jego straty piłki były męczące. Ocena: **5,5**
Hilary Gong:
Gong, mimo że asystował przy pierwszym golu, nie popisał się przy defensywie w sytuacji przy straconym drugim golu. Musi poprawić swoje umiejętności gry w obronie. Ocena: **5**
Sebastian Kerk:
Zagrał solidnie, a jego asysty były na dobrym poziomie. Jego dynamika jednak w drugiej części meczu się zmniejszyła. Ocena: **6**
Jakub Sypek:
Zagrał poniżej oczekiwań, jednak jednym z jego atutów było kilka celnych podań. Ocena: **4**
Imad Rondić:
Swoim strzałem przyczynił się do zdobycia bramki. Jednak jego ogólna skuteczność nie jest zadowalająca. Ocena: **7**
Rezerwowi:
Said Hamulić:
Pokazał chęci, ale jego próby końcowe nie były celne. Ocena: **5,5**
Jakub Łukowski:
Wprowadził pozytywną energię na boisko i zdobył ważnego gola. Ocena: **7**
Marcel Krajewski i Luis Silva:
Zagrali krótko i nie zostawili po sobie większego śladu. Obaj nie potrafili zaznaczyć swojej obecności w grze. Ocena: brak.
Kamil Cybulski:
Jego występ był nijaki, ale zdobył kilka punktów za zmiany. Ocena: brak.
Mimo że powyższe oceny mogą budzić kontrowersje, każda z nich odzwierciedla fatalny stan drużyny w tym meczu. Widzew musi zacząć myśleć o odbudowie przed kolejnymi spotkaniami, aby nie powtórzyć tak słabych wyników.