Niemcy jako pierwszy przeciwnik polskich piłkarzy ręcznych na Mistrzostwach Świata. Jakie szanse ma zespół Lijewskiego?
2025-01-15
Autor: Ewa
Reprezentacja Polski w piłce ręcznej staje przed niezwykle trudnym wyzwaniem: pierwszym rywalem na Mistrzostwach Świata będą Niemcy, srebrni medaliści igrzysk olimpijskich. Marcin Lijewski, selekcjoner, podkreślał, że ten sport bywa brutalny, a Polska w ostatnich latach boryka się z licznymi porażkami. W międzynarodowych rywalizacjach zajmowaliśmy w ostatnich mistrzostwach Europy miejsca daleko od czołówki: 21., 12. i 16. Sytuacja na mistrzostwach świata również nie była optymistyczna – brak Biało-Czerwonych w jednym z turniejów, a w pozostałych 13. i 15. miejsce. Czas na zmiany, a może nawet niespodziankę?
Ostatnie wyniki towarzyskich meczów mogą wprowadzać pewien optymizm. Reprezentacja pokonała solidne drużyny z Austrii, Japonii i Tunezji podczas przygotowań w Płocku. Lijewski podkreśla, że wzajemne zaufanie i dobra atmosfera w zespole są kluczowe. Iwona Niedźwiedź, była reprezentantka Polski, zwraca uwagę na solidność polskiej defensywy, szczególnie po występach Macieja Gębali i Michała Olejniczaka.
Niestety, zespół odczuwa braki w składzie. Szymon Sićko, kluczowy zawodnik, z powodu ciężkiej kontuzji kolana oraz Michał Daszek, lider Wisły Płock, którego uraz wyeliminował. Ich brak to ogromne osłabienie, ale Niedźwiedź zauważa, że to także szansa dla innych graczy.
Nasz atak również budzi pewne kontrowersje. Marcin Lijewski zmuszony jest do eksperymentowania w składzie, ponieważ brakuje leworęcznych zawodników na kluczowych pozycjach. Kamil Syprzak będzie musiał stać się liderem ofensywy. To na jego barkach spoczywa ciężar zdobywania bramek. I choć gra w ataku wymaga sporo pracy, to przy odpowiedniej formie, Syprzak może stać się prawdziwym zagrożeniem dla rywali.
Jakie są realne oczekiwania wobec polskiej drużyny? Prezes ZPRP, Sławomir Szmal, stawia na miejsca 9-14, co byłoby krokiem naprzód. Iwona Niedźwiedź optymistycznie dodaje, że 9. lub 10. pozycja będzie wynikiem optymalnym, biorąc pod uwagę ostatnie występy. W grupie, którą Polska zrealizuje na mistrzostwach, najpierw zmierzy się z Niemcami (15 stycznia, 20:30), następnie z Czechami (17 stycznia, 18:00) oraz Szwajcarią (19 stycznia, 15:30).
Oby zespół Lijewskiego potrafił zaskoczyć rywali i przekroczyć oczekiwania kibiców. Mistrzostwa mają się odbywać w Danii, a to oznacza, że presja wyników będzie ogromna. Czy mamy powody do optymizmu? Czas pokaże, ale fani sportu trzymają kciuki za Polaków. Ranga tego turnieju sprawia, że każdy mecz będzie miał ogromne znaczenie.