
Nie uwierzysz, co przydarzyło się turyście nad Jeziorem Garda!
2025-09-02
Autor: Tomasz
Jezioro Garda, największe w Italii, przyciąga tysiące turystów każdego roku, w tym tych podróżujących z psami. Jednak niewielu z nich wie, że w wielu miejscach obowiązuje surowy zakaz kąpieli zwierząt, a jego złamanie grozi wysokim mandatem.
Właśnie taką nauczkę otrzymał polski turysta, który zabrał swojego czworonoga na wakacje do Włoch. Jak informuje w liście do redakcji, jego pies zamoczył łapki w jeziorze, co zakończyło się dla niego nieprzyjemną przygodą.
"Dzień dobry, chciałbym opisać sytuację, która na zawsze odstraszy mnie od podróżowania do Włoch. Podczas urlopu nad Jeziorem Garda, mój cocker spaniel podbiegł do wody. Pojawiła się policjantka, która nałożyła na mnie karę w wysokości 500 euro. Po dwóch godzinach negocjacji, udało mi się obniżyć karę do 200 euro. Ale więcej do Italii nie pojadę. Gdzie tu zdrowy rozsądek?" – podzielił się swoją historia zdenerwowany turysta.
Jak wygląda sytuacja z psami nad Jeziorem Garda?
We Włoszech zasady dotyczące kąpieli zwierząt w wodach publicznych są surowe. W wielu miejscach istnieją specjalnie wyznaczone „psie plaże”, ale ogólnie rzecz biorąc, wprowadzone są restrykcje, które należy respektować. Właściciele psów powinni przed wyjazdem sprawdzić lokalne regulacje, aby uniknąć niemiłych niespodzianek.
Co jeszcze słychać w turystycznym świecie?
Nie tylko nad Jeziorem Garda warto być czujnym! Turyści w Tatrach padli ofiarą oszustwa "mafijnego stylu". Dlatego przed wyjazdem, zawsze warto upewnić się, że nasza podróż jest zabezpieczona przed takimi sytuacjami.