Festiwal w Opolu – Festiwal krytyki i rozczarowania

Tegoroczny festiwal w Opolu zbliża się ku końcowi, jednak wrażenia pozostawione przez wydarzenie są raczej negatywne. Widzowie otwarcie krytykują TVP, narzekając na sztywnych prowadzących oraz niski poziom muzyczny. Wiele koncertów odbyło się przy prawie pustych trybunach, co tylko potwierdza narastającą frustrację publiczności.

Maryla Rodowicz – Gdzie jest moja zaproszenie?

Już na długo przed rozpoczęciem festiwalu fala krytyki wybuchła z powodu nieobecności takich legend jak Maryla Rodowicz, obchodząca w tym roku swoje 80. urodziny. Artyści wyrazili rozczarowanie brakiem zaproszenia.

"Z pewnością chciałabym wystąpić. Opole zawsze było dla mnie ważnym miejscem, ale mój telefon milczy, a brak propozycji zmusił mnie do zaplanowania innych koncertów" – mówiła muzykalna ikona.

Do czego to doszło? Żarty na temat Rodowicz!

Okazało się, że telefon Rodowicz nie zadzwonił nawet na finale festiwalu, a zamiast zaproszenia piosenkarka została obiektem żartów podczas sobotniego kabaretonu.

Katarzyna Pakosińska i Katarzyna Zielińska, pełni humoru, w skeczu udawały sprzątaczki i w rozmowie z prowadzącym Piotrem Gumulcem zasugerowały, że są obecne w Opolu od wieków. Pakosińska powiedziała: "Proszę pana, ja tu byłam przed Rodowicz, a teraz patrzcie – jej nie ma, a ja jestem!".

Reakcje innych gwiazd – Andrzej Piaseczny w obronie Rodowicz?

Andrzej Piaseczny również odnalazł się w tej sprawie i w rozmowie z Pomponikiem zasugerował, że nie każda gwiazda musi występować na każdym festiwalu: "Czy Maryla musi być na każdym festiwalu?" – zapytał.

Jednak z szacunku dla Rodowicz dodał: "Nie czuję się upoważniony, żeby oceniać, kto powinien lub nie powinien występować".

Co dalej z Marylą Rodowicz?

Festiwal w Opolu wywołuje sporo kontrowersji, a przed Rodowicz staje pytanie, co przyniesie jej muzyczna przyszłość. Czy jej nieobecność wpłynie na karierę, czy może zmusi ją do nowych wyzwań i dążeń? Czas pokaże!