
Nie chcąc ujawnić prawdy, prosiła lekarzy o jedno: poruszająca historia miłości Haliny i Krzysztofa
2025-09-10
Autor: Anna
Zerwana kurtyna wspomnień
Halina Rowicka i Krzysztof Kalczyński spotkali się na studenckim obozie w Olsztynku. Ona, świeżo po pierwszym roku warszawskiej szkoły teatralnej, a on, starszy o 14 lat i doświadczony instruktor. Ich spojrzenia skrzyżowały się, a Halina nie mogła oderwać od niego wzroku.
Miłość w obliczu przeciwności
Po obozie Krzysztof nie potrafił zapomnieć o Halinie. Wkrótce zorganizował imprezę, podczas której porwał ją do tańca i... złożył oświadczyny. W 1973 roku powiedzieli sobie "tak", a ich miłość przetrwała przez 46 lat, tworząc ciepły rodzinny dom, w którym wychowali troje dzieci.
Niezłomna miłość i walka z chorobą
Krzysztof zmarł w 2019 roku, mając 82 lata, po długiej walce z rakiem płuc. Halina długo nie chciała pogodzić się z diagnozą ukochanego. Szukali wszelkich możliwych metod leczenia, jednak ani radioterapia, ani chemioterapia okazały się niewystarczające.
Nie chciała go zniechęcać
Halina w wywiadzie przyznała, że miała tylko jedną prośbę do lekarzy – by nie mówili Krzysztofowi o jego stanie. Obawiała się, że taka informacja mogłaby go załamać. Wspomniała, jak Krzysztof drżał na myśl, że nie doczeka się narodzin wnuczki. Jeszcze w sierpniu zapewniała go, że wszystko będzie dobrze.
Przeżyta miłość i smutek utraty
Niestety, Krzysztof odszedł we wrześniu, a ich wnuczka przyszła na świat dopiero w lutym. Halina podkreśla, że mimo tragedii i cierpienia, ich miłość rosła aż do samego końca. Takiej miłości można tylko zazdrościć.
Refleksja nad przeszłością
Halina Rowicka przypomina, jak w każdej chwili życia Krzysztof dawał jej poczucie, że jest wspaniała i kochana. Ich historia jest nie tylko opowieścią o miłości, ale również o niezłomnej woli walki, która dawno zapisała się w sercach tych, którzy ich znali.