
Musk wysłał bezpośrednią prośbę do Trumpa. Chodzi o gwałtownie rosnące cła na Chiny
2025-04-08
Autor: Jan
Elon Musk, amerykański miliarder i właściciel Tesli, w ostatnich dniach podjął kroki w kierunku zażegnania konfliktu dotyczącego rosnących ceł na import z Chin. W swoim ostatnim wpisie na mediach społecznościowych, Musk ostrzegał przed niekorzystnym wpływem tych działań na konsumentów oraz firmy. Jego krytyka skierowana była między innymi w stronę Petera Navarro, doradcy gospodarczego prezydenta Trumpa, który promuje agresywną strategię wojny celnej.
W ostatni weekend Musk wyraził swoje obawy o przyszłość amerykańskiej gospodarki, dodając, że wysokie cła mogą prowadzić do stagnacji rynków oraz wzrostu kosztów dla przeciętnego Amerykanina. Jego niepokoje stały się jeszcze bardziej wyraźne po tym, jak Trump zasygnalizował, że cła na produkty importowane z Chin mogą wzrosnąć do 50%. Tego samego dnia Musk opublikował również film, w którym słynny ekonomista Milton Friedman podkreślał korzyści płynące z rynkowej współpracy międzynarodowej, co miało na celu dodatkowe wsparcie dla jego poglądów.
Napięcia między Musk’em a Trump’em nie są nowością. Amerykański miliarder zainwestował znaczne sumy, bo aż 290 milionów dolarów, w kampanię wyborczą Trumpa i od stycznia 2023 roku jest członkiem jego administracji, na czołowej pozycji w Departamencie Efektywności Rządu (DOGE). Jednakże różnice zdań dotyczące polityki handlowej stają się coraz bardziej widoczne i mogą wpłynąć na ich dotychczasową współpracę.
To nie pierwszy przypadek, w którym Musk publicznie wyrażał swoje niezgody w kwestiach handlowych. W 2020 roku, gdy administracja Trumpa nałożyła cła na chińskie produkty, Tesla pozwała rząd, podważając legalność tych działań. Wtedy Musk początkowo wspierał swoich pracowników, lecz później zmienił swoje podejście, krytykując ich decyzję o podjęciu działań prawnych.
Sytuacja pokazuje, jak dynamicznie zmienia się klimat polityczny oraz gospodarczy w USA. Eksperci wskazują, że wojna celna może nie tylko obciążyć amerykańskich konsumentów, ale również wywołać globalne reperkusje. Czy Musk oraz Trump znajdą wspólny język, zanim będzie za późno? To pozostaje kwestią otwartą, ale dla wielu obserwatorów jest to zapowiedź nadchodzących zawirowań na rynkach.