Rafako – od kotłów do zbrojeniówki

Rafako, znana Raciborska Fabryka Kotłów, działa w energetyce od przeszło pięciu dekad. W wrześniu 2024 roku firma ogłosiła upadłość, a sąd przychylił się do wniosku w grudniu. Mimo to, premiowanie Donalda Tuska zapowiada rewolucję – Rafako może zyskać nowe życie w branży zbrojeniowej!

Inwestycje w przyszłość – Rafako zbroi!

Premier Tusk podkreślił, że państwo zainwestuje w Rafako, aby ożywić produkcję zbrojeniową w miejscu, gdzie kiedyś powstawały kotły. "Nic nie stoi na przeszkodzie, aby uruchomić produkcję zbrojeniową" - zapewnił, wskazując na dostępne polskie i europejskie fundusze na rzecz bezpieczeństwa.

Zatrudnienie w niebezpieczeństwie, ale nadzieja na nowe miejsca pracy

Rafako to jeden z największych pracodawców w regionie. Po ogłoszeniu upadłości zwolniono około 700 osób, jednak nowe inwestycje mogą przywrócić zatrudnienie. Tusk zaznaczył, że chciałby, aby fabryka stała się kluczowym miejscem dla produkcji obronnej, zarówno dla Polski, jak i Europy.

Giełda nie czeka! Akcje w górę!

Reakcja giełdy była natychmiastowa – akcje Rafako wzrosły o 50%! Przez ogromne zainteresowanie inwestorów warszawska giełda musiała wstrzymać handel akcjami. Mimo to, entuzjazm inwestorów nie zmniejsza się, a obecna cena akcji (61 groszy) to najwyższy poziom od momentu ogłoszenia upadłości.

Odwrót od kryzysu – Rafako w nowej roli?

Czy Rafako zdoła odbudować swoją pozycję na rynku? Jeśli produkcja zbrojeniowa wystartuje na szeroką skalę, to możliwe, że Rafako znów stanie się kluczowym graczem w historii polskiego przemysłu. Czas pokaże, czy to tylko plan, czy faktyczny krok w stronę nowej przyszłości!