Hanna Polk: życie pełne wzlotów i upadków

Hanna Polk, urodzona 18 września 1963 roku w Zblewie, była utalentowaną aktorką, jednak jej życie nie było łatwe. Po rozstaniu z pierwszym mężem, Piotrem Polkiem, wpadła w sidła depresji i uzależnienia od alkoholu. Zmarła przedwcześnie, w wieku 56 lat, pozostawiając za sobą dwa syny.

Miłość, która przekształciła się w tragedię

Hanna i Piotr poznali się podczas studiów w Łodzi, a ich małżeństwo na początku wydawało się być idealne. Młoda para musiała jednak zmierzyć się z trudnościami finansowymi, co doprowadziło ich do emigracji do Francji. Po siedmiu latach związek się rozpadł, a Piotr wspominał, że rozstanie było dla Hanny ogromnym ciosem. W miarę upływu czasu jego byłej żonie coraz trudniej było poradzić sobie z rzeczywistością.

Zatracenie w świecie uzależnień

Po rozwodzie Hanna zaczęła nadużywać alkoholu, co doprowadziło do jej osobistej tragedii. Przyjaciele i bliscy zauważyli, jak alkohol stał się jej ucieczką od bólu i straty. Piotr Polk, rozumiejąc, przez co przechodzi, stanowczo podjął próbę jakiejkolwiek pomocy, ale Hanna nie chciała się leczyć.

Nowa miłość, nowe dramaty

Kiedy wydawało się, że najgorsze już za nią, Hanna znalazła miłość w Marku Kurkowskim, z którym spędziła siedem lat i doczekała się dwóch synów. Niestety, jego nagła śmierć znowu złamała jej serce. Straciła nie tylko męża, ale także stabilizację, co doprowadziło ją do kolejnego kryzysu.

Walka z demonami przeszłości

W obliczu osobistych tragedii, Hanna zaczęła mieszkać w Domu Aktora Weterana w Skolimowie. Tam mogła liczyć na wsparcie byłego męża, który mimo rozstania pozostawał blisko. Piotr Polk mówił: "Nie można zresetować przeszłości". Ich relacja była skomplikowana, ale pełna dawnych uczuć i wspomnień.

Ostatnie dni Hanny Polk

Hanna Polk zmarła 4 grudnia 2019 roku. Jej odejście pozostawiło pustkę w sercach jej bliskich. Została pochowana w Zblewie, gdzie zaczynała swoje życie. Urodziny, które miała obchodzić 18 września 2025 roku, nigdy nie nadejdą.