
Mikael Ishak Królem Ekstraklasy! Złote momenty w Niecieczy
2025-09-20
Autor: Agnieszka
Mikael Ishak znów na szczycie!
Dziś, w fantastycznym stylu, Mikael Ishak zdobył zarówno swoją 100., jak i 101. bramkę dla Lecha Poznań, przynosząc zespołowi cenne zwycięstwo nad Bruk-Betem Termalica w Niecieczy! To niesamowite osiągnięcie zbliża go do rekordu Piotra Reissa w klubowych statystykach strzelców.
Mokry sen w pierwszej połowie?
Pierwsza połowa spotkania była opóźnionym thrillerem. Lech, choć miał przewagę, nie potrafił złamać defensywy przeciwnika. Gracze Kolejorza prezentowali się żółwo, nierzadko prowokując do śmiesznych sytuacji pod własną bramką.
Moment, na który czekaliśmy!
Jednak nadszedł czas geniuszu Ishaka. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy, po zamieszaniu w polu karnym, to on skierował piłkę do bramki, która najpierw spotkała się z poprzeczką, a następnie ostatecznie przekroczyła linię bramkową, co potwierdził VAR!
Druga setka w ciągu chwili!
Po przerwie Ishak ponownie zaskoczył wszystkich, zdobywając drugiego gola. Sędzia początkowo uznał, że był na spalonym, ale po sprawdzeniu VAR decyzję zmieniono – bramka została uznana! To był moment wyjątkowej radości dla jego drużyny.
Lech dominował, Bruk-Bet bezsilny!
Po zdobyciu drugiego gola Lech kontrolował przebieg gry, nie dając Bruk-Betowi żadnych szans. Zespół prowadzony przez Nilsa Frederiksena bez trwogi dążył do zachowania czystego konta, co ostatecznie osiągnął po raz drugi w tym sezonie.
Co dalej dla Bruk-Betu?
Bruk-Bet, mimo kilku dobrych momentów, wydawał się nieskuteczny i z każdym meczem zbliża się do strefy spadkowej w tabeli.
Ishak – ikona Lecha!
Mikael Ishak, po raz kolejny, potwierdził swoją pozycję jako kluczowa postać Lecha Poznań. Po 181 występach, 101 goli i wciąż pełen ambicji, Szwed nie tylko zdobywa bramki, ale i serca kibiców.
Podsumowanie meczu i co czeka Lecha?
Lech pozostał w grze o tytuł, zbliżając się do Cracovii, podczas gdy Bruk-Bet musi szybko znaleźć rozwiązania, by uniknąć groźby spadku. Czy zespół Marcina Brosza odzyska formę? To pytanie pozostaje otwarte.