Spółka Mentzen przyciąga uwagę nie tylko inwestorów, ale także opinii publicznej, zwłaszcza z uwagi na fakt, że jej głównym akcjonariuszem jest znany polityk - współprzewodniczący rady liderów ugrupowania Konfederacja Wolność i Niepodległość, prezes partii Nowa Nadzieja oraz kandydat na prezydenta RP. Mentzen, jako firma zajmująca się doradztwem podatkowym i prawnym oraz obsługą księgową, odgrywa istotną rolę w wspieraniu mikro, małych i średnich przedsiębiorców w Polsce.

Po debiucie na giełdzie NewConnect, który miał miejsce 2 lipca, spółka z sukcesem zrealizowała ofertę akcji, sprzedając je po 36 zł. Początkowo cena akcji rosła, jednak wkrótce potem zaczęła spadać, co budzi zaniepokojenie wśród inwestorów. W obliczu tych zawirowań, Mentzen raz jeszcze postanowił zainwestować w swoje walory, dokonując zakupu akcji przez swoją fundację rodzinną.

Zaledwie przed świętami, na rynku pojawiły się dwa istotne powiadomienia dotyczące zmian w kapitale Mentzena. Pierwsze z nich odnosi się do transakcji z 18 grudnia, kiedy to nabył on 395 akcji po średniej cenie wynoszącej 35,5 zł. Drugie powiadomienie dotyczy zaś wcześniejszych zakupów z 25 października, kiedy to kupił 600 akcji po średniej cenie 37,4 zł. Zaskakuje tutaj opóźnienie w przekazaniu tych informacji, które spółka tłumaczy brakiem wcześniejszego powiadomienia, które dotarło dopiero 23 grudnia.

Warto zauważyć, że pomimo dużego zainteresowania ofertą IPO, które opiewało na 12,6 mln zł, wyniki finansowe spółki w drugim i trzecim kwartale rozczarowały oczekiwania. Średnia wartość zapisów w grupie małych inwestorów wyniosła ponad 21 tys. zł, natomiast w grupie dużych inwestorów 198,4 tys. zł. Zmiany w polityce podatkowej, które spółka dotychczas wykorzystywała, były kluczowe dla jej działania, jednak obecnie sytuacja na rynku stabilizuje się, co wymusza na Mentzenie przemyślenie strategii działania.

Mentzen przyznał, że kolejny kwartał był dla nich cenną lekcją, z jego słowami: 'Wyniki finansowe nie były zgodne z naszymi oczekiwaniami. Jako firma musimy dostosować nasze usługi do obecnych potrzeb klientów, którzy nie muszą co roku dostosowywać swojej formy opodatkowania do zmieniającego się prawa.'

Zapytani o perspektywy na 2025 roku oraz plany zarządzania firmą podczas kampanii prezydenckiej, przedstawiciele spółki nie udzielili odpowiedzi, co jedynie wzmacnia aurę tajemniczości wokół ich strategicznych planów. Czy Mentzen zdoła pogodzić życie polityczne z prowadzeniem biznesu? Przyszłość z pewnością przyniesie odpowiedzi na te pytania, a inwestorzy bacznie obserwują rozwój sytuacji.