
Meghan Markle: Kontrowersyjny opis księżnej i małżeństwo jako "inwestycja"
2025-09-01
Autor: Piotr
Meghan jako współczesna Undine Spragg
Kontrowersje związane z Meghan Markle powracają, a wszystko to za sprawą opisu, który wywołał falę dyskusji. Graydon Carter, komentując postać Meghan, określił ją mianem "The Undine Spragg of Montecito". Dla tych, którzy nie znają tej literackiej kim jest, Undine to ambitna kobieta, która nie cofnie się przed niczym, aby zdobyć uznanie w elitarnych kręgach Nowego Jorku. Jej małżeństwa i separacje są jedynie narzędziami w dążeniu do sukcesu. Czyż nie brzmi to znajomo?
Literackie odwołania znów na językach
Carter nie jest jedynym, kto dostrzega w Meghan cechy Undine. W 2021 roku Claire Messud w "The New York Times Style Magazine" również zauważyła, że dla kobiet takich jak Undine małżeństwo bywa przemyślaną inwestycją w przyszłość. Messud porównała Meghan do tej nowojorczycy, wskazując, że jej związek z Harrym mógł być częścią większego planu na osiągnięcie sukcesów społecznych i medialnych.
Pierwsze kroki w show-biznesie
Meghan zaczęła przykuwać uwagę mediów, gdy w 2017 roku pojawiła się na okładce "Vanity Fair", otwarcie przyznając się do romansu z księciem Harrym. Choć sesja i artykuł zatytułowany "Jest dzika na punkcie Harry'ego" zyskały pozytywne opinie, Markle miała mieszane uczucia co do ich treści.
Meghan krytykuje medialne przedstawienie
Jak sugeruje książka Valentina Low, "Courtiers: The Hidden Power Behind the Crown", Meghan była krytyczna wobec tego, jak przedstawiano jej relację z Harrym. Pragnęła zmienić narrację, narzekając, że artykuł skupiał się na jej partnerze, a nie na jej działalności charytatywnej. To ukazuje jej pragnienie, by być postrzeganą jako osoba pełna osiągnięć, a nie tylko partnerka księcia.
Carter i jego wrażenie na Meghan
Graydon Carter, będący redaktorem naczelnym "Vanity Fair" w 2017 roku, przyznał, że na początku był nieco zdezorientowany wyborem Meghan na okładkę. Jego relacja sugeruje, że nie miał pełnego wglądu w jej rolę w życiu publicznym, co mogło wpłynąć na jego postrzeganie jej w kontekście mediów.
W miarę jak historia Meghan Markle staje się bardziej złożona, jedno jest pewne — jej życie to nie tylko bajka, ale również gra strategiczna, gdzie każdy ruch jest przemyślany. Czy naprawdę jej małżeństwo z Harrym to tylko inwestycja czy może coś więcej?