Mąż Barbary Kurdej-Szatan nieoczekiwanie stracił pracę. "To miało być piękne i długie lot" - co dalej z jego karierą?
2024-11-06
Autor: Marek
Początek listopada przyniósł trudne wieści dla Rafała Szatana, który był jednym z głównych bohaterów musicalu opartego na klasycznej książce "Mały Książę". Aktor ogłosił, że jego przedstawienie nagle zostało zdjęte z repertuaru.
"To miało być piękne i długie lot... Myślałem, że takiego posta będę pisał najwcześniej w czerwcu 2025 roku, a tymczasem nie dolecieliśmy nawet do końca tego roku" - podzielił się swoimi odczuciami Rafał.
Co istotne, aktor nie otrzymał wyjaśnienia, dlaczego organizatorzy zdecydowali się na ten krok. Gołym okiem widać, że brak mu szczegółowych informacji na temat frekwencji i sprzedaży biletów, co podsyca spekulacje na temat kondycji produkcji.
"Dlaczego? My - Artyści (...) sami do końca nie wiemy... nie otrzymaliśmy rzetelnego raportu. Może bilety sprzedawały się w satysfakcjonujących ilościach...?" - dodał z nutą frustracji.
Rafał nie ukrywał emocji związanych z nagłym zakończeniem spektaklu, zwłaszcza że premierę poprzedzała szeroka kampania marketingowa. Na koniec zaprosił widzów na ostatnie trzy występy. "Może jeszcze tu wrócę, powspominam, opowiem Wam kilka historii z tej jakże 'innej broadwayowskiej' produkcji... może... Tymczasem 8, 14, 15 listopada o 19:00 zaśpiewamy z Małym Księciem... 'to pożegnania jest czas'... ostatni raz" - podsumował.
Internauci szybko zareagowali na wzruszający post Rafała, okazując mu duże wsparcie. Wśród komentujących była także jego żona, Barbara Kurdej-Szatan. "Byłeś i jesteś genialny nie tylko na scenie, ale i w życiu, Kochanie. Na szczęście przed Tobą nowe piękne przygody..." - napisała.
Rafał z pewnością będzie chciał wykorzystać ten trudny czas jako motywację do dalszego rozwoju w swojej karierze! Celebryci, tacy jak Anna Mucha czy Kasia Łaska, również wyrazili swoje wsparcie, zachęcając go do kontynuacji pracy i otwarcia się na nowe wyzwania. Czyżby Rafał miał w planach powrót na scenę z nowym projektem? Przyszłość z pewnością przed nim, a my z zainteresowaniem będziemy śledzić jego drogę zawodową.