Rozrywka

Maria Dębska: Intymna scena z Musiałem zakończona szpitalnym wezwaniem!

2025-01-09

Autor: Andrzej

Maria Dębska, znana z roli Kaliny Jędrusik, przyznaje, że to wcielenie zaszufladkowało jej karierę, a pragnienie zmiany wizerunku stało się dla niej kluczowe. Po odebraniu nagrody w Gdyni za film "Bo we mnie jest seks", aktorka poczuła, że nadszedł czas na ryzykowne, odważne decyzje zawodowe. Jednak przez następne półtora roku dostawała głównie propozycje rozerotyzowanych femme fatale. Mimo to postanowiła konsekwentnie odmawiać - przyznaje w wywiadzie dla "Zwierciadła".

Nowym rozdziałem w jej karierze okazał się serial "Kiedy ślub?", gdzie zagrała u boku Macieja Musiała. W tym projekcie aktorka wystąpiła w scenie opisywanej w scenariuszu jako "seks najbardziej szalony z możliwych". Kręcenie tej sceny jednak nie obyło się bez kontuzji, w efekcie czego konieczne było wezwanie pogotowia. Z humorem wspomina ten incydent, kończący się stłuczeniem kości krzyżowej.

"Od razu zaznaczam, że Maciek nic złego nie zrobił. Wszystko poszło dobrze, nakręciliśmy scenę do połowy, ale podczas jednej z ewolucji upadłam kilka centymetrów dalej niż było to ustalone i uderzyłam kręgosłupem o wielką drewnianą deskę" - relacjonuje Dębska, uzupełniając ze śmiechem: "Po miesiącu powtórzyliśmy tę scenę, ale kolejnego dnia musiałam odwołać przedstawienie, bo nie czułam lewej nogi. Na śmiech nagrałam filmik o tym, jak wygląda kobieta po nocy spędzonej z Musiałem!"

Dębska w rozmowie porusza także temat presji dotyczącej wyglądu, z jaką borykają się aktorki w branży filmowej. Opowiada o sytuacjach, w których sugerowano jej, by nie marszczyła czoła podczas płaczu, co miało "źle wyglądać". Krytycznie ocenia takie uwagi, nazywając emocje bardziej istotnymi niż perfekcyjny wygląd. Przywołuje również doświadczenia ze szkoły teatralnej, gdzie dominowało przekonanie, że aktorka musi być szczupła, co wpływało na jej decyzje dotyczące prezentowania kobiecości.

Aktorka podkreśla, że uwagi o jej wyglądzie i ubiorze często podważają jej inteligencję i talent. "Chcę być traktowana poważnie, niezależnie od tego, jak się prezentuję" - zaznacza Dębska.

Te doświadczenia związane z presją estetyczną są dla aktorki efektem jej wychowania. Jako młoda dziewczyna często słyszała: "A co ty się tak wystroiłaś?", czy "Czy ta sukienka nie jest, aby za krótka?" - co sugerowało, że dbałość o wygląd umniejsza jej wartość.

Maria Dębska, zmagając się z wyzwaniami branży i oczekiwaniami wobec siebie, staje się symbolem silnej kobiety, która nie boi się przeciwstawiać stereotypom i wyznaczać własnej drogi w świecie filmu.

Niepokojące wieści o stanie zdrowia Anny Seniuk zaintrygowały media. Aktorka zwróciła uwagę na swoje problemy emocjonalne, porównując je do budowania muru ze smutku. Wielu fanów żywi obawy o jej dobrostan.