Finanse

Marcin Romanowski szukany w klasztorze! Szokujące działania policji!

2024-12-27

Autor: Jan

W piątkowym wydaniu programu "Graffiti" minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak ujawnił zaskakujące szczegóły dotyczące przeszukania klasztoru św. Stanisława w Lublinie. Funkcjonariusze policji pojawili się tam na zlecenie Prokuratury Krajowej, w związku z poszukiwaniem byłego wiceministra Marcina Romanowskiego, który podejrzewany jest o poważne przestępstwa.

Działania mundurowych wzbudziły oburzenie o. Łukasza Wiśniewskiego, prowincjała dominikanów, który nazwał sytuację "bulwersującym faktem podejrzenia braci o ukrywanie poszukiwanej osoby". W odpowiedzi na ten krytyczny głos, minister Siemoniak stwierdził, że sprawa zostanie wyjaśniona przez prokuraturę i że działania służb były zgodne z prawem.

Siemoniak odniósł się do kontrowersji dotyczącej terminu przeszukania, wskazując, że w momencie jego przeprowadzenia istniały argumenty uzasadniające podejrzenie obecności Romanowskiego w klasztorze, mimo że wkrótce sam się okazało, że przebywał na Węgrzech.

- Będę zawsze bronił policjantów, mają swoje zadania i działają w ramach przydzielonych im zadań - podkreślił Siemoniak, wskazując, że codziennie prowadzone są poszukiwania wielu osób w różnych miejscach.

Opozycja wykorzystała sytuację, porównując działania policji do represji w czasach PRL oraz podczas II wojny światowej, co wywołało kolejną falę kontrowersji. Siemoniak, jednak zdecydowanie odrzucił te porównania jako "kompletne bzdury" i podkreślił, że służby mają prawo do działania w każdym miejscu, gdzie mogą być podejrzenia o obecność poszukiwanej osoby.

Cała sytuacja rodzi poważne pytania o granice działania służb i o to, na jakie wsparcie mogą liczyć instytucje kościelne w Polsce. Czy w przyszłości będziemy do czynienia z kolejnymi galopującymi kontrowersjami? Co czeka nas w kontekście relacji państwo-kościół w świetle tego incydentu? Śledźcie naszą relację i bądźcie na bieżąco z najnowszymi wiadomościami!