Co się działo w czasie manewrów Zapad 2025?

Manewry Zapad 2025 zakończą się 16 września, a wojsko rosyjskie zorganizowało szeroki wachlarz ćwiczeń w Białorusi oraz w okręgach wojskowych, w tym moskiewskim, leningradzkim i królewieckim, tuż przy polskiej granicy. To nie wszystko – ćwiczenia objęły także operacje Floty Bałtyckiej i Floty Północnej na Morzu Bałtyckim oraz Morzu Barentsa.

Skala manewrów zaskakuje

Zapad 2025 okazał się znacznie skromniejszy, niż wiele osób przewidywało. W swojej pierwszej formie manewry zadebiutowały w 1999 roku i odbywają się co cztery lata. Kreml szacował, że w ćwiczeniach weźmie udział 13 tysięcy żołnierzy, podczas gdy dane wywiadowcze z Zachodu wskazywały na około 40 tysięcy.

Co mówi ekspert?

Płk Ants Kiviselg, szef Estońskiego Centrum Wywiadu Wojskowego, stwierdził, że tegoroczne manewry były nawet 10-20 razy mniejsze niż te z lat 2017 i 2021. Jak podkreśla Konrad Muzyka, wojna na Ukrainie znacznie ograniczyła zdolności Rosji do wysyłania dużych sił na te ćwiczenia.

Polska armia w gotowości

Polska armia ma stanąć na wysokości zadania jak nigdy dotąd. Liderzy polityczni, tacy jak Donald Tusk i Władysław Kosiniak-Kamysz, już szykują się do wizyty na poligonie, co dodatkowo podnosi stawkę w tej rywalizacji.

Co tak naprawdę oznaczają te manewry?

Ostatecznie niewielka liczba żołnierzy rozmyła strategie operacyjne, co może być zwiastunem wzmocnienia działań taktycznych. Jak zauważa ekspert, te manifestacje na poziomie operacyjno-strategicznym pozostają objęte tajemnicą. Co kryje się za kulisami tych ćwiczeń?

Podsumowanie

Manewry Zapad 2025 z pewnością przyniosły wiele pytań i wątpliwości dotyczących przyszłości bezpieczeństwa w regionie. Czy słabsza skala ćwiczeń oznacza, że Rosja straciła na znaczeniu, czy też to tylko cisza przed burzą?