Kamil Majchrzak naładowany emocjami po pierwszym meczu US Open

Kamil Majchrzak, najlepszy polski tenisista według światowego rankingu, zainaugurował swój występ na US Open w wielkim stylu! W pierwszej rundzie pokonał Hugo Delliena z Boliwii, wygrywając 6:1, 6:4, 6:7 (5:7), 6:4. Pomimo wyraźnej przewagi, emocje na korcie były intensywne.

Nerwy Majchrzaka z powodu kibiców

Niestety, nie tylko gra była gorącym tematem. Podczas meczu, Majchrzak dał upust swoim nerwom z powodu zachowania niektórych polskich kibiców. Jak ujawnili komentatorzy, atmosfera na trybunach była nieco napięta.

Kibicuj, nie przeszkadzaj!

Podczas gdy Kamil starał się skoncentrować na grze, jedna z kobiet wśród publiczności domagała się od niego, aby na chwilę się odwrócił dla zdjęcia. "Kamilku, chciałabym z Tobą zrobić zdjęcie!" - krzyczała, co zdaniem tenisisty mocno go rozpraszało.

Krytyka z trybun

Niemniej jednak to nie koniec! Inny kibic, nazywany przez niektórych "trenerem z trybun", ciągle wzywał Majchrzaka do przyspieszenia gry. "Następny, następny!" - wrzeszczał, co bardziej frustrowało Polaka. Sam Kamil przyznał, że te komendy go denerwują i odczuwał coraz większe napięcie.

Zbliżający się wielki mecz z Chaczanowem

Już we wtorek Majchrzak stanie przed trudnym wyzwaniem w II rundzie, gdzie podejmie rosyjskiego tenisistę, Karen Chaczanowa, który zajmuje 9. miejsce w rankingu ATP. Ten emocjonujący pojedynek jest okazją do rewanżu za ostatni Wimbledon, gdzie Polak przegrał po zaciętym boju.

Czekamy na rewanż!

Mecz rozpocznie się o godzinie 18:30. Czy Kamil przełamie złą passę i wyjdzie na prowadzenie? Czekamy z niecierpliwością na jego występ!