Maja Bohosiewicz, popularna celebrytka, w ostatnich dniach zaskoczyła swoich fanów na Instagramie niezwykłym nagraniem z krótkiej chwili przed jej występem w programie "Taniec z gwiazdami".

Na wideo aktorka pokazała, jak otrzymuje zastrzyk, który okazał się być antyhistaminowy. Maja podzieliła się emocjonalną relacją, w której wyjaśnia, że reakcja alergiczna była wynikiem spożycia ciasta, oferowanego jej przez tanecznego partnera, Alberta Kosińskiego. Przez przypadek zjadła składniki, które wywołały u niej alergię!

- Chciał mnie otruć! - zażartowała Bohosiewicz w swoim wpisie, dodając nieco humoru do całej sytuacji.

Zastrzyki antyhistaminowe są stosowane w nagłych przypadkach, aby szybko złagodzić objawy alergii, takie jak swędzenie, obrzęk czy zaczerwienienie. Mimo poważnej sytuacji, Maja zachowała optymizm i zakończyła nagranie żartem wyrwanym do pielęgniarza, który podał jej lek: - Trafił pan w nerw, teraz będę kulała! - powiedziała z uśmiechem.

Maja i Albert, pomimo tej niecodziennej sytuacji, zaprezentowali się na parkiecie w quickstepie. Jury oceniło ich występ na 28 punktów. Tomasz Wygoda zauważył, że Maja ma w sobie potencjał: - Będziesz fruwać w tym programie, bo masz ciało do tego stworzone. Jednak zwrócił uwagę, że "nie było decyzyjności w nogach".

Fani mogą być spokojni – alergia nie pokrzyżowała planów Maji, która z każdą kolejna tańczącą chwilą zyskuje na popularności!