Świat

Londyn w ogniu protestów! Wielka demonstracja przeciwko migracji

2025-09-17

Autor: Magdalena

Nieprawdopodobna manifestacja w Londynie

14 września Londyn stał się świadkiem potężnej manifestacji, która mogła być największą w historii Wielkiej Brytanii. Tłumy Brytyjczyków wyruszyły na ulice, aby głośno wyrazić swoje obawy dotyczące masowej migracji. W wydarzeniu wzięli udział polscy politycy z Konfederacji oraz z Prawa i Sprawiedliwości, a relacje z marszu można było obejrzeć w Telewizji Republika i na platformie X.

Grzegorz Płaczek o dezinformacji w mediach

Grzegorz Płaczek, przewodniczący klubu poselskiego Konfederacji, w rozmowie z Magdaleną Uchaniuk na antenie Radia Wnet podkreślił, że to, co przekazują polskie media na temat protestu, jest przerażające. "Dezinformacja, która jest obecnie szerzona, jest niespotykana z perspektywy rzetelności dziennikarskiej" - stwierdził. Płaczek uczestniczył w marszu i relacjonował, że widział nie tylko jego czoło, ale także potężne sceny na końcu, co potwierdza, że frekwencja była znacznie wyższa niż szacowane przez największe portale w Polsce 100 tysięcy uczestników.

Brytyjczycy mają dość islamizacji!

Płaczek odniósł się również do drugiego aspektu dezinformacji, jakim było przedstawianie uczestników marszu jako ekstremistów czy przedstawicieli skrajnej prawicy. Zaznaczył, że w protestach brali udział także imigranci, którzy od dawna mieszkają na Wyspach i odczuwają skutki masowego napływu nielegalnych migrantów.

Walka z polityczną poprawnością i cenzurą

Na manifestacji podniesiono hasła wyrażające sprzeciw wobec ograniczania obrotu gotówką, politycznej poprawności oraz cenzurze. Płaczek przewiduje, że podobne protesty mogą wkrótce pojawić się na ulicach innych państw Unii Europejskiej, w odpowiedzi na działania Unii, która będzie coraz bardziej ingerować w treści publikowane w Internecie oraz w to, co można mówić i promować w mediach społecznościowych.

Krzyk rozpaczy i apel do władzy

Polityk podkreślił, że dla wielu uczestników marsz ten był "krzykiem rozpaczy" i apelem do władz o zakończenie obecnej polityki migracyjnej oraz powrót do normalności. To wydarzenie to nie tylko protest przeciwko migracji, ale również wezwanie do rozważenia przyszłości Europy, gdzie mieszkańcy chcą żyć w bezpieczeństwie i zgodzie.