Rzecznik rządu ujawnia, że Donald Tusk i Karol Nawrocki osiągnęli porozumienie w kwestii, kto powinien reprezentować Polskę w rozmowach z amerykańską administracją. Jak podkreślił rzecznik, „kwestie związane z polityką zagraniczną, bezpieczeństwem i dyplomacją muszą być uzgadniane, a współpraca w tej materii jest kluczowa.”

To nie jest przypadek, że w relacjach z USA większą odpowiedzialność przejmuje prezydent Karol Nawrocki, który od lat jest znany z silnej współpracy z amerykańskimi liderami. Rzecznik zaznaczył, że takie praktyki mają długoletnią tradycję.

Spotkanie Tusk i Nawrocki: Tuż przed decyzjami dla Polski

Spotkanie między Tusk a Nawrockim miało miejsce zaledwie kilka dni po ważnych rozmowach między europejskimi liderami a prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Ten kontekst wskazuje, jak istotne są aktualne decyzje w obliczu napiętej sytuacji na wschodniej flance Europy.

Dodatkowo, 13 sierpnia Nawrocki uczestniczył w wideokonferencji z Donaldem Trumpem, co podkreśla jego znaczenie w międzynarodowych negocjacjach. Kilka dni później Trump zorganizował spotkanie z liderami europejskimi, które również pod względem formalnym miało na celu wyjaśnienie aktualnej sytuacji w regionie.

Karol Nawrocki – nowa twarz w amerykańskiej polityce?

Sondaż przeprowadzony przez SW Research dla Onetu wskazuje, że Polacy preferują Karola Nawrockiego jako głównego rozmówcę z administracją Trumpa. Aż 48,6% ankietowanych opowiedziało się za nim, podczas gdy Tusk zdobył 28,4% głosów. To duża szansa dla Nawrockiego, aby wzmocnić swoją pozycję na arenie międzynarodowej.

Badanie, przeprowadzone w dniach 19-20 sierpnia 2025 roku, pokazało także, że 23% uczestników nie miało wyraźnego zdania na temat tego, kto powinien reprezentować Polskę. Warto zauważyć, że badanie zostało zrealizowane online, co może wpłynęło na reprezentatywność wyników.

Polska scena polityczna jest w tym momencie pełna emocji i oczekiwań, a rozmowy z USA mogą wpłynąć na przyszłość naszego kraju.