Z Borkowskim na teatralnych szlakach

Renata Pękul, obecnie 64-letnia aktorka, zawdzięcza zaczyn swojej kariery Jackowi Borkowskiemu. Mimo że planowała przyszłość w inżynierii, jedno magiczne spotkanie w warszawskim klubie Remont zmieniło jej życie. To właśnie tam, jako maturzystka, spotkała utalentowanego studenta Szkoły Teatralnej, który dostrzegł w niej potencjał i namówił do zdania egzaminów na uczelnię aktorską. I tak, Renata porzuciła inżynierskie marzenia, aby wkroczyć na scenę aktorstwa.

Krótkotrwały związek, wielki wpływ

Chociaż związek z Borkowskim nie trwał długo, jego wpływ na życie zawodowe Renaty był nieoceniony. Po ich rozstaniu, które nastąpiło z powodu braku gotowości aktora do poważnych zobowiązań, ona sama odnalazła swoje powołanie w sztuce. Jak mówi, właśnie ten związek pomógł jej w odkryciu pasji do aktorstwa.

Kultowa rola, która otworzyła drzwi do sławy

W 1988 roku Renata zadebiutowała w polskiej telewizji w telenoweli "W labiryncie", wcielając się w postać stewardessy Krystyny Durajowej. Serial szybko zdobył serca widzów, osiągając rekordową oglądalność na poziomie 16 milionów. Mimo, że ta rola przyniosła jej sławę, zamknęła też wiele drzwi – reżyserzy woleli nie obsadzać jej w innych projektach, widząc ją jedynie jako "stewardessę Durajową".

Powrót po latach i nowe wyzwania

Po dłuższej przerwie w karierze, Renata skupiła się na życiu rodzinnym, żeniąc się z biznesmenem Leszkiem Sosińskim. Ich szczęśliwe małżeństwo trwa już blisko 30 lat, a para ma syna Aleksandra, który poszedł w ślady mamy, kończąc Akademię Teatralną w Warszawie. Po przerwie, Renata powróciła na ekrany jako Renata Zabużańska w kultowym serialu "Klan", gdzie zadebiutowała w 1997 roku. Oprócz tego, z chęcią występuje gościnnie w innych popularnych produkcjach, takich jak "Barwy szczęścia", "Na dobre i na złe" czy "Przyjaciółki".

Nieprzeciętna historia pełna pasji

Czy znasz kobiety, które działają bezinteresownie dla innych? Renata Pękul to doskonały przykład siły, determinacji i pasji, która inspiruje wiele pokoleń. Jej efektywny powrót na ekran oraz życiowe osiągnięcia pokazują, że prawdziwa miłość do sztuki nie zna wieku ani czasu.